Izba Gmin zablokowała “twardy Brexit”

Rząd Borisa Johnsona nie będzie mógł doprowadzić do wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej bez umowy regulującej ich przyszłe relacje.

Izba Gmina przyjęła w środę wieczorem ustawę Hillary’ego Benna. Zobowiązuje ona rząd brytyjski do wnioskowania do Unii Europejskiej o kolejne odłożenie Brexitu w czasie o ile przed 19 października nie zostanie wynegocjowana nowa umowa między Lodnynem a Brukselą w miejsce ubiegłorocznej, zaproponowanej przez poprzedniczkę Johnsona, Theresę May, która została już dawno odrzucona przez brytyjski parlament.

Ustawę w takim brzmieniu poparło wbrew premierowi aż 327 deputowanych przy 299 głosach sprzeciwu. Johnson uznał, że decyzja Izby Gmin “skutecznie kończy negocjacje”. Jego słowa cytuje “Rzeczpospolita” – “To bardzo smutne, że deputowani tak zdecydowali”. Brytyjski premier ocenił, że próbują oni w ten sposób podważyć referendalną decyzję narodu z 2016 .

Johnson odpowiedział na ustawę Benna wnioskiem o przyspieszone wybory parlamentarne w dniu 15 października br., które wyłoniłyby nową większość rządzącą jeszcze przed upływem obecnego terminu opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielka Brytanię przypadającego na 31 października. Jednak za wnioskiem zagłosowało tylko 298 deputowanych a więc 0 136 mniej niż wynosiła niezbędna w takim przypadku większość dwóch trzecich głosów. Przedstawiciele głównej partii opozycyjej, Partii Pracy, w czasie tego głosowania gremialnie wstrzymali się od głosu.

Wyniki środowych głosowań oznaczają konieczność negocjowania przez rząd nowego porozumienia do czego Komisja Europejska pod wodzą Jean-Claude’a Junckera nie była skłonna i prawdodpobne przesunięcie terminu Brexitu.

Izba Gmin odrzucała już umowę regulującą relację Wielkie Brytanii i Unii Europejskiej po Brexicie. Odmówiła jednak poparcia także dla tak zwanego „twardego Brexitu” czyli opuszczenia UE bez umowy. Przewodniczący Izby Gmin orzekł, że nie może ona głosować trzeci raz nad tą samą umową.

rp.pl/bbc.com/kresy.pl