Francuska policja i służby miejskie Paryża wznowiły likwidowanie “dzikich” obozowisk migrantów. We wtorek we wczesnych godzinach porannych zlikwidowano obozowisko w Porte d’Aubervilliers na północy Paryża.
Jak podaje agencja Reutera, policja usunęła migrantów z obozowiska, które było zlokalizowane przy ruchliwej obwodnicy Peryferyjnej. Mieszkało w nim w opłakanych warunkach ponad tysiąc osób. Wyprowadzonych zabrano do autobusów, aby przewieźć ich do nowego miejsca zakwaterowania. Migranci nie stawiali oporu. Były to osoby głównie z Afryki Północnej, Bliskiego Wschodu i Azji.
Po ewakuowaniu ludzi z obozowiska na jego teren wjechał ciężki sprzęt, który zaczął usuwać pozostawione rzeczy. Buldożery zgarniały namioty, śmieci, gruz i wszelkie inne przedmioty. Operację nadzorowała osobiście mer Paryża Anne Hidalgo.
Porte d’#Aubervilliers : entrée en action des pelleteuses, qui sont en train de détruire le camp, tente par tente. L’opération va durer toute la matinée. pic.twitter.com/ncUlSbvAka
— actu Paris (@actufrparis) January 28, 2020
#Paris : le camp de #migrants de la porte d’Aubervilliers en cours d’évacuation.
2000 personnes sont concernées.
? Les détails dans #LaMatinaleLCI #La26 pic.twitter.com/dR6dGeqckC
— LCI (@LCI) January 28, 2020
Jak twierdzi Reuters, liczba migrantów w Paryżu zwiększyła się po rozbiciu przez policję w 2016 roku obozu w Calais. Władze likwidują takie “dzikie” osiedla, ale wkrótce pojawiają się one w innych miejscach. Obozowisko w Porte d’Aubervilliers powstało dwa miesiące po tym, jak policja przeprowadziła podobną akcję w dwóch wielkich miasteczkach namiotowych migrantów na północy Paryża.
Francuskie władze już w listopadzie ub. roku zapowiadały ograniczenie napływu imigrantów do Francji. Wśród zapowiedzianych posunięć znalazło się wprowadzenie kwot dla imigrantów zarobkowych oraz ograniczenie imigrantom dostępu do hojnego francuskiego systemu opieki społecznej. Przykładowo osoby ubiegające się o azyl będą musiały czekać trzy miesiące, zanim uzyskają prawo do opieki medycznej, nie licząc przypadków pilnych. Media wiązały zapowiedź zmiany polityki migracyjnej z przyszłorocznymi wyborami samorządowymi we Francji. Ich zdaniem obóz Emmanuela Macrona chce odciągnąć w ten sposób wyborców od Zjednoczenia Narodowego.
Kresy.pl / Reuters
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!