Najnowszy sondaż wykazał, że lider zjednoczonej opozycji był wskazywany dwukrotnie rzadziej jako pożądany premier niż polityk obecnie pełniący tę funkcję.
Dane na temat nowego sondażu podał w poniedziałek portal Daily News Hungary. Wynika z niego, że 62 proc. Węgrów chce aby szefem rządu pozostał lider partii Fidesz, rządzący od 2010 r. Viktor Orbán.
32 proc. zdecydowanych na głosowanie respondentów w roli premiera Węgier widzi burmistrza Hodmezovasarhely Pétera Márki-Zaya. Reprezentuje ona szeroką koalicję partii opozycyjnych od socjalistów po liberałów. Márki-Zay wygrał w zeszłym roku specjalne prawybory wśród ich członków mające wyznaczyć osobę, która zostanie szefem rządu w przypadku zwycięstwa opozycji nad rządzącym Fideszem i jego niewielkim koalicjantem KDNP.
Nawet wśród mieszkańców Budapesztu, znanych z bardziej liberalnych poglądów i bardziej opozycyjnego nastawienia, Orbán jest postrzegany jako lepszy kandydat na premiera niż Márki-Zay. Wśród stołecznych respondentów otrzymali oni odpowiednio 52 i 43 proc. wskazań. Wśród wyborców z małych miast i wsi proporcja zwolenników obecnego premiera wzrasta do 66 proc.
Także wśród najmłodszych wyborców największa proporcja ufa w kompetencje obecnego premiera. 48 proc. pytanych w wieku 18-29 lat wskazało jako preferowanego premiera Orbána, a 41 proc. Márki-Zaya.
Nawet w grupie wyborców, którzy opisali swoje poglądy jako centrowe obecny premier przeważał nad liderem opozycji w stosunku 45 do 44 proc.
Wybory parlamentarne na Węgrzech odbędą się 3 kwietnia.
Czytaj także: Krótka popularność węgierskiej opozycji
dailynewshungary.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!