Premier Słowacji Robert Fico spotkał się z przedstawicielami Unii Europejskiej, by omówić konsekwencje wstrzymania tranzytu rosyjskiego gazu ziemnego przez Ukrainę. Fico poruszył również kwestię potencjalnych działań odwetowych wobec Ukrainy.
W czwartek, 9 stycznia w Brukseli odbyło się spotkanie Premiera Republiki Słowackiej Roberta Fico oraz Wicepremier i Minister Gospodarki Denisy Sakovej z przedstawicielami Unii Europejskiej. Z końcem 2024 r. wygasł kontrakt na tranzyt rosyjskiego gazu ziemnego przez terytorium Ukrainy, a Kijów zdecydował się go nie przedłużać. Rozmowy dotyczyły potencjalnych działań w celu rozwiązania kryzysu, który może wpłynąć na sytuację energetyczną Słowacji i Unii Europejskiej.
"Nadchodzi katastrofa dla gospodarstw domowych. Drożyzna naprawdę dociśnie" – słowacki premier Rober #Fico walczy z podwyżką cen gazu wywołaną blokadą tranzytu przez Ukrainę.
Polityk mówi, że pod koniec 2024 roku cena 1 MW/h na rynku międzynarodowym wynosiła około 35 euro, a… pic.twitter.com/48s3X9ogtZ
— Ekonomat (@ekonomat_pl) January 10, 2025
Premier Fico ostrzegał, że Słowacja może stracić pół miliarda euro rocznie, a straty dla całej Unii Europejskiej mogą wynieść nawet 60–70 miliardów euro. Polityk powiedział, że w listopadzie cena 1 MW/h na rynku międzynarodowym wynosiła ok. 35 euro, a dziś jest to od 40 do 51 euro za MWh.
Czytaj także: MSZ Węgier zarzuca Ukrainie łamanie umowy stowarzyszeniowej z UE. Chodzi o wstrzymanie tranzytu gazu
Po negocjacjach z Komisją Europejską premier Fico poruszył kwestię możliwych działań odwetowych wobec Kijowa za wstrzymanie tranzytu gazu. Wśród rozważanych działań wymienił chęć zawieszenia pomocy humanitarnej, ograniczenie lub wycofanie świadczeń dla ukraińskich uchodźców wojskowych przebywających na Słowacji, a także wstrzymanie dostaw energii elektrycznej w sytuacjach awaryjnych. Premier podkreślił jednak, że Słowacja sięgnie po te środki jedynie w ostateczności.
Fico zapowiedział także powołanie grupy roboczej, która zajmie się rozwiązaniem sporu. W jej skład wejdą przedstawiciele Słowacji, Komisji Europejskiej oraz, prawdopodobnie, Ukrainy. Pierwotnie negocjacje miały odbyć się 7 stycznia, z udziałem strony ukraińskiej. Jednak, jak poinformował Gabinet Rządu Republiki Słowackiej, Komisja Europejska odwołała spotkanie ze względu na brak obecności przedstawicieli Ukrainy i przełożyła je na czwartek.
Kresy.pl/Biuro Rządu Republiki Słowackiej
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!