W „Monitorze Węgierskim” opublikowano dekret rządu premiera Orbana uniemożliwiający od przyszłego roku przeprowadzanie naboru na studia gender (gender studies). – podał we wtorek portal Radia Maryja.
Dekret reguluje kwalifikacje, które można zdobywać w węgierskim szkolnictwie wyższym od 2019 roku. Studia gender nie znalazły się w nowym spisie. Zapisano w nim, że „naukę (…) będą mogli kontynuować studenci przyjęci na studia magisterskie nauk o płciach społecznych najpóźniej w procesie rekrutacyjnym 2018 r.”
Zmiany dotkną dwóch uniwersytetów – ELTE, największego państwowego uniwersytetu na Węgrzech oraz Uniwersytetu Środkowoeuropejskiego (Central European University – CEU) ufundowanego przez George’a Sorosa.
Zdaniem węgierskich władz gender studies należy traktować nie jak naukę, lecz jak ideologię, podobnie jak marksizm czy leninizm.
Przypomnijmy, że w sierpniu br. węgierskie ministerstwo zasobów ludzkich (EMMI) oświadczyło, że obecnie na węgierskim rynku pracy nie ma zapotrzebowania na absolwentów kierunków gender studies. EMMI dodało, że zajęcia z gender studies są nieracjonalne z ekonomicznego punktu widzenia, ponieważ nie dostarczają użytecznej wiedzy, lecz służą innym interesom. Ministerstwo uważało, że kierunki gender zabierają studentów innym kierunkom i szkodzą stabilności ekonomicznej uniwersytetów. EMMI wysłało wówczas węgierskim uczelniom do zaopiniowania projekt zmian w przepisach zakładający wprowadzenie zakazu zajęć z dziedziny gender studies.
Jak pisał w sierpniu Hungary Journal, plany węgierskiego rządu obejmą tylko studia kończące się otrzymaniem węgierskiego stopnia naukowego. Na Węgrzech są również uczelnie oferujące amerykańskie stopnie naukowe i zmiana w przepisach miała ich nie dotyczyć.
CZYTAJ TAKŻE: Orbán wzywa do odrzucenia multikulturalizmu i liberalizmu
Kresy.pl / radiomaryja.pl
Tylko pozazdroscic takiego Orbana.