Węgry przygotowały już listę swoich propozycji do tak zwanego pakietu migracyjnego ONZ. Minister spraw zagranicznych tego państwa Peter Szijjarto przedstawi je przewodniczącemu Zgromadzenia Ogólnego.

Jak oświadczył Szijjarto, węgierski rząd przygotował listę 12 punktów, które powinny zostać według niego włączone do pakietu migracyjnego ONZ. Lista została opatrzona nagłówkiem – “Dla nas bezpieczeństwo jest najważniejsze”. W dokumencie określono migracje jako zjawisko negatywne, niosące szereg zagrożeń dla bezpieczeństwa państw, które są celem ruchu migracyjnego. Węgrzy stanowczą sprzeciwiają się opisaniu prawa do migracji jako podstawowego prawa człowieka.

W związku z tym węgierski rząd proponuje w swoim dokumencie położyć nacisk na wszelkie formy zapobiegania ruchom migracyjnym między państwami i kontynentami. Węgierski minister podkreślił, że migracja nie jest dobra dla żadnej ze stron, także dla państwa opuszczanego przez samego migranta, a często także i dla niego samego. Węgrzy zaznaczyli, że na migracjach najbardziej korzystają organizujące je grupy przestępcze i postawili konieczność ich surowszego karania.

Szijjarto proponuje by w pakiecie migracyjnym ONZ zawarte zostało stwierdzenie, że każdy człowiek ma prawo do życia we własnym państwie w pokoju i bezpieczeństwie. Migranci powinni zaś pozostawać w kraju możliwie najbliższym wobec ojczyzny, tak aby mieli łatwą możliwość powrotu do niego w przypadku zmiany uwarunkowań.

W propozycjach węgierskich podkreśla się w końcu znaczenie suwerenności państw narodowych. Budapeszt podkreśla, że tylko władze państw narodowych mają prawo do rozstrzygania jacy cudzoziemcy mogą przebywać na ich terytoriach i na jakich zasadach.

Po rozpoczęciu zalewu imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu w lecie 2015 władze Węgier najbardziej energicznie zareagowały na zagrożenie budując szczelną barierę na południowej granicy oraz zwiększając kary za jej nielegalne przekraczanie i surowo egzekwując te kary.

interia.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply