We wtorek otwarto Most Pelješacki, który połączy główne terytorium Chorwacji z jej eksklawą pozwalając się uniezależnić transportowo od sąsiada.
Nowy most ma 2,4 km długości i wisi około 55 m nad powierzchnią Morza Adriatyckiego. Łączy on główne terytorium chorwackiej Dalmacji z półwyspem Pelješac. To najbliższy głównej części Dalmacji punkt pozwalający ominąć 20-kilometrowy pas wybrzeża należący do Bośni i Hercegowiny, który stanowi całość jej morskiego wybrzeża i połączyć główne terytorium chorwackiego regionu z południową, oddzieloną przez terytorium sąsiada częścią.
Jak podała agencja informacyjna Anadolu, we wtorkowej uroczystości otwarcia mostu udział wzięli najwyżsi chorwaccy urzędnicy w tym prezydent Zoran Milanović, premier Andrej Plenković.
Cały projekt, łącznie z drogami dojazdowymi, kosztował 525 mln euro, z czego 357 mln euro stanowiły środki z Unii Europejskiej. Inwestycję zrealizował chiński potentat China Bridge and Road Corporation. Z tego powodu do zebranych przemówił także w sposób zdalny premier ChRL Li Keqiang.
Chorwacki Rimac Automobili, produkujący elektryczne samochody sportowe, układy napędowe i systemy akumulatorów, zaprezentował przy okazji uroczystości samochód Rimac Nevera, w pełni elektryczną maszynę o mocy 1914 koni mechanicznych, o przewidywanym zasięgu 458 kilometrów na jednym ładowaniu. Stał się on pierwszym samochodem, który przejechał przez most.
Przez most biegli biegacze, u jego pylonów pływały łodzie z flagami Chorwacji, a nad nim wystrzelono salwę sztucznych ogni.
Wielka inwestycja wywołała kontrowersje w sąsiedniej Bośni i Hercegowinie. Protesty Sarajewa, obawiającego się o dostęp żeglugi do jedynego bośniackiego portu w Neum może zostać znacznie ograniczony. Protesty okazały się o tyle skuteczne, że Chorwaci zdecydowali się podnieść projektowaną wysokość mostu.
Burmistrz Neum, Dragan Jurkovic, powiedział bośniackiej telewizji, że nowy most zmniejszy ruch wzdłuż wybrzeża w miesiącach letnich i że widzi korzyści z jego powstania, jak zrelacjonowało BBC. Jednak niektórzy restauratorzy i handlowcy obawiają się, że spadek będzie niekorzystny dla gospodarki bośniackiego regionu.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!