Aspiracje pojugosłowiańskiej republiki do miana Macedonii wywołują opór w Grecji. Greckie stanowisko oprotestowali z kolei Bułgarzy.

W niedzielę, w Salonikach kilkaset tysięcy Greków demonstrowało przeciw używaniu przez pojugosłowiańską republikę ze stolicą w Skopje miana Macedonii. Część historycznej krainy stanowi obecnie terytorium Grecji, Grecy uważają zaś, że są jedynymi spadkobiercami dziedzictwa kulturowego starożytnych Macedończyków. Kwestia będąca od 30 lat przedmiotem sporu między dwoma państwami wyprowadziła ostatnio tłumy Greków na ulice wobec wznowienia międzyrządowych negocjacji w tej sprawie.

Jednak kwestia następstwa po państwie Aleksandra Wielkiego poruszyła nie tylko Greków. Żywotnie interesuje także Bułgarów. W niedzielę stanowisko w tej sprawie zajęła bułgarska partia nacjonalistyczna, samą nazwą wyrażająca roszczenia do macedońskiego dziedzictwa – Wewnętrzna Macedońska Organizacja Rewolucyjna-Bułgarski Ruch Narodowy (WMRO-BND). W oświadczeniu partii napisano – “Grecy – nie macie całkowitej racji w sprawie Macedonii”. Jak twierdzi współrządząca Bułgarią partia – “My, Bułgarzy także możemy zgłaszać pretensje do tych nazw i tych miejsc, ale nie robimy tego ponieważ wierzymy, że drogą naprzód jest przyjaźń i wielkoduszność”. Bułgarscy nacjonaliści pytają – “Dlaczego Ateny miałyby monopolizować tę nazwę [Macedonii]? Czy tysiące ludzi, których nazywacie teraz słowiańskojęzycznymi Hellenami, nie umierało z tą nazwą na ustach?”. Podkreślili też, że w kwestii nazwy “stoją ze swoimi macedońskimi braćmi”.

Jednocześnie bułgarscy nacjonaliści kwestionują odrębność językową i narodową mieszkańców pojugosłowiańskiej Macedonii uważając ich za część narodu bułgarskiego, który uległ propagandzie władz Jugosławii w czasach komunistycznych. W kwestii językowej teza o jedności językowej jest częścią oficjalnego stanowiska władz kraju. Nawet w podpisanym w zeszłym roku traktacie o dobrym sąsiedztwie Sofia i Skopje utrzymały różnicę zdań co do definiowania języka jakim posługują się mieszkańcy Macedonii (i w jakim spisany został sam traktat).

Działająca od 1893 roku Wewnętrzna Macedońska Organizacja Rewolucyjna (WMRO) walczyła o wyzwolenie obecnego terytorium Macedonii spod panowania tureckiego i przyłączenie go do Bułgarii. Ta ostatnia uzyskała zresztą w 1878 roku pełną niepodległość wobec sułtanatu właśnie z tym terytorium w składzie, ale po kilku miesiącach mocarstwa europejskie zadecydowały o oderwaniu go od Bułgarii i zwrocie Turcji. Bułgaria na krótko odzyskała Macedonię w latach 1912-1913 by następnie utracić ją na rzecz Serbii. W międzywojniu Macedonia pozostawała pod kontrolą Belgradu i została okupowana przez Bułgarów, sojuszników Niemiec, dopiero w latach 1941-1944.

Na początku XX wieku mieszkańcy obecnej Macedonii uważali się w zasadzie za Bułgarów. Pierwszymi, którzy wysunęli ideę ich odrębności narodowej byli komuniści. Taką też linię przyjął ruch partyzancki kierowany przez Josipa Broza Titę, ale nawet w ramach niego Tito przeprowadzil radykalną czystkę wśród macedońskich komunistów, mających probułgarskie nastawienie. Nowa socjalistyczna Jugosławia została przez niego proklamowana z odrębną republiką macedońską w składzie.

Po secesji Macedonii z Jugosławii w 1991 r. Bułgaria, jako pierwsze państwo na świecie, uznała jej niepodległość. Jednocześnie wśród bułgarskiej elity politycznej i intelektualnej powszechne było przekonanie o braku realnych podstaw dla odrębności narodowej Macedończyków. Wprost taką koncepcję głoszą do dziś bułgarscy nacjonaliści, będący obecnie częścią koalicji rządowej. Przez lata spór o historię i tożsamość oziębiały wzajemne relacje, podobnie jak dyskryminacyjna polityka macedońskich władz wobec mniejszości bułgarskiej.

Jednocześnie protest Grecji w sprawie nazwy pojugosłowiańskiej republiki komplikuje jej położenie międzynarodowe, blokując między innymi jej integrację z NATO i Unią Europejską, do której obecny rząd w Skopje dąży. Dopiero w 1995 roku Grecja wyraziła zgodę na używanie przez sąsiada nazwy „Była Jugosłowiańska Republika Macedonii” (angielski akronim FYROM), do czasu ostatecznego rozwiązania sportu. Nowy lewicowy rząd Macedonii wspierany przez partie mniejszości albańskiej zdaje się być gotowym do ustępstw w sprawie nazwy państwa, byle tylko osiągnąć perspektywę członkostwa w NATO.

balkaninsight.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply