W piątek niedaleko stolicy Sofii znaleziono samochód ciężarowy, którego ładowni znaleziono 18 martwych ludzi. Byli to przemycani migranci.

Ciała zostały znalezione w ukrytej części ładowni przewożącej drewno. Została porzucona, prawdopodobnie po tym, gdy kierowca zorientował się, że przemycani przez niego ludzie zginęli. Cześć migrantów jednak przeżyła. Agencja informacyjna Associated Press podała, że ciężarówce znaleziono jeszcze 34 osoby. Wszystkie były w złym stanie. Wszyscy migranci, także ci, którzy zmarli, ruszyli z Afganistanu.

Borisław Sarafow, dyrektor bułgarskiej Narodowej Służby Śledczej, potwierdził, że wszystkie ofiary zmarły z powodu uduszenia. Stwierdził, że to najbardziej śmiercionośny przypadek przemytu ludzi w historii Bułgarii. Jej władze twierdzą, że wszyscy pasażerowie wyruszyli z Afganistanu i przybyli do Bułgarii z Turcji, mając nadzieję na dotarcie do Europy Zachodniej. Sarafow powiedział, że ludzie, którzy zginęli, zmarli od 10 do 12 godzin przed znalezieniem ciężarówki.

Siedmiu podejrzanych zostało już zatrzymanych w różnych miejscach w całej Bułgarii. Śledczy ustalają dopiero, czy wśród nich jest kierowca ciężarówki. Śledztwo wskazuje, że podejrzani należeli do zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się przemytem migrantów z granicy z Turcją na granicę bułgarsko-serbską, powiedział Sarafow. Ujawnił, że migranci płacili od 5 tys. do 7 000 tys. za umożliwienie nielegalnego przedostania się do Europy.

Associated Press podkreśliła, że Bułgaria granicząc z Turcją leży na jednym z głównych szlaków nielegalnej migracji z Azji i Afryki do Europy. W związku z tym całość 259-kilometrowej tej granicy została przez Bułgarów wzmocniona płotem z drutu kolczastego.

W zeszłym roku bułgarski strażnik graniczny zginął na skutek postrzału w czasie wymiany ognia z przestępcami właśnie na granicy z Turcją.

apnews.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply