Amerykańska gazeta twierdzi, że Donald Trump skłaniał się ku szeroko zakrojonemu atakowi na cele w Syrii, lecz powstrzymał go szef Pentagonu.
Prezydent USA Donald Trump chciał zaatakować w Syrii także rosyjskie bazy, lecz ostatecznie uległ perswazjom sekretarza obrony Jamesa Mattisa i wybrał łagodniejszy wariant interwencji militarnej. – napisał w niedzielę “Wall Street Journal” powołując się na przecieki z Białego Domu.
Jak pisze gazeta, „w obliczu parcia prezydenta w stronę zdecydowanej odpowiedzi na rzekomy atak chemiczny” Mattis przygotował trzy warianty uderzenia na Syrię. Najbardziej konserwatywna opcja miała przewidywała punktowe uderzenie w cele związane z „syryjskimi instalacjami broni chemicznej”. Druga opcja zakładała uderzenie w wiele celów, w tym w obiekty badawcze i centra dowodzenia. Trzeci, najbardziej rozbudowany wariant przewidywał zaatakowanie także baz rosyjskich sił powietrznych w Syrii. Według „WSJ” trzecia opcja była trzykrotnie bardziej rozbudowana w stosunku do ataku, który rzeczywiście nastąpił.
Dziennikarze Wall Street Journal twierdzą, że Trump opowiadał się za zaatakowaniem także celów rosyjskich i irańskich, lecz uległ ostrzeżeniom Mattisa, że doprowadziłoby to do niebezpiecznej odpowiedzi Moskwy i Teheranu. Amerykański prezydent ostatecznie zaaprobował plan pośredni, zgodnie z którym ponad 100 rakiet uderzyło w trzy syryjskie cele.
Biały Dom odmówił „WSJ” udzielenia odpowiedzi na pytania dotyczące szczegółów procesu decyzyjnego w sprawie ataku na obiekty w Syrii.
Przypomnijmy, że w nocy z piątku na sobotę, o godzinie 3:00 w nocy czasu polskiego, połączone siły amerykańsko-francusko-brytyjskie przeprowadziły atak rakietowy przy użyciu ponad 100 pocisków na cele w Syrii, wymierzone przede wszystkim w infrastrukturę wojskową syryjskich sił rządowych w rejonie Damaszku i Homs. Jak zaznaczył Trump w przemówieniu telewizyjnym, atakowane były cele związane z syryjskim programem broni chemicznej. Na celowniku nie znalazły się strefy stacjonowania sił rosyjskich lub bronionych przez systemy obronne Rosji. Żadna rakieta nie znalazła się w rosyjskich strefach obecności wojskowej.
CZYTAJ TAKŻE: Trump grozi Rosji “nowymi rakietami”, zapowiada atak na Syrię
Kresy.pl / Wall Street Journal
Nie jestem za Ruskimi ale juz czas utrzec nosa Jankesom i ich pomagierom. I tu jestem chwilowo za odwetem ,tak jak ostrzegal ruski MSZ. To by może otrzezwilo nasze władze tak spolegliwe wobec Żydów i Amerykanów, że nie warto wsadzac palców w obce szprychy.
Jak ostrzegał ruski MSZ Moskwa rozważy możliwość odwetu.
Jest takie polskie przysłowie: “Nie strasz, nie strasz bo się zestrachasz…”
Skoro atak nie poszedł po ruskich bazach, to oszczędził im kompromitacji.
Czyli żadnego odwetu oprócz werbalnych połajanek raczej nie będzie.
Ten atak raczej otrzeźwił niektóre ruskie głowy, jest to zimna mowa faktów.
@Tutejszym – nie wierzę w to, że kacapia nie będzie chciała w jakikolwiek sposób się zemścić za zniszczenie grupy wagnera i za te naloty itp. Powiedzieć, że to klęska wizerunkowa i polityczna – to jakby nic nie powiedzieć. Tylko kiedy i jak będzie mogła [bo to, że chce nie podlega dyskusji] to zrobić …. i czy w ogóle, ….. to inna kwestia. Kolejną bezsporną kwestią jest to, że nie liczą się z kacapią Amerykanie praktycznie wcale. Między bajki można włożyć, że Amerykanie nie wiedzieli kogo atakują [mam na myśli grupę wagnera] – jak i między bajki można włożyć 70% zestrzelonych rakiet. Gdzieś w tej dyskusji kacapia została wykreowana na potężne państwo, co najmniej równorzędne USA – a to oczywista bzdura. USA wygrało z Układem Warszawskim – a Rosja obecnie to cień tamtego tworu. Oczywiście dalej niebezpieczny, bo mający broń jądrową i dużą armię – ale w totalnej wojnie z ZACHODEM niemający ŻADNYCH szans. Z drugiej strony, jak to w życiu bywa – nic nie jest do końca czarne lub białe – i akurat rola Rosji w Syrii nie jest chyba tą najgorszą rolą. Co prawda nie los Syryjczyków jest zapewne dla niej istotny, ale nie jest to wg mnie rola jednoznacznie negatywna. Nie jest do końca dla mnie jasny cel siania chaosu na Bliskim Wschodzie – bo ta “inżyniera niszczenia państw i narodów” musi mieć co najmniej kilka celów – tylko, czy ktokolwiek jeszcze nad tym panuje lub pamięta co chciał osiągnąć…
@WojewodaMichal1 “Defence24” już to podało, czy jeszcze “trawią”?
https://www.washingtonpost.com/politics/trump-puts-the-brake-on-new-russian-sanctions-reversing-haleys-announcement/2018/04/16/ac3ad4f8-417f-11e8-8569-26fda6b404c7_story.html?noredirect=on&utm_term=.fc21f561f595
Czy “redakcja” ma jakieś teorie na wytłumaczenie dlaczego Donnie tym razem swoją Haley w konia zrobił?
@Poznaniak74 – trochę głupawe te twoje posty. Zapewne próbujesz być zabawny, używasz “wyszukanych” zwrotów – ale to bardziej charakteryzuje abderytę niż człowieka inteligentnego. Co chciałeś napisać? Że jesteś gamoń i jesteś z tego dumny? ok, przyjąłem do wiadomości.
@WojewodaMichal1 No proszę, kolejny raz argumentem staje się “osobista wycieczka”? Tak miedzy nami trollami, następnym razem zanim zaczniesz komuś uwagi robic, to spójrz w lustro zakompleksiony pajacu podbudowujący własne ego komicznym “tytułem”. Mam nadzieje że również to przyjmiesz do wiadomości, i nie będziesz sie znowu skarżył “na naruszanie regulaminu” 🙂
@Poznaniak74 – dość prymitywna argumentacja – pajacu, że się tak “zrewanżuję” – mój nick ci się nie spodobał – i dyskutujesz, ze mną na ten temat już jakiś czas… Mam się przejmować zdaniem kolesia, którego nie znam i jego zdanie nic dla mnie nie znaczy z tego powodu? Zakładam, że 74 to rocznik – Poznań to miasto z którym w jakiś sposób się utożsamiasz lub utożsamiałeś – tylko jakoś nie szczególnie jest to dla mnie temat wart dalszego “postowania” … Twój nick wyznacza jakieś trendy, i ma to być dla mnie wyznacznik jaki nick mam sobie wybrać? Nie sil się na mentalistę – bo ani za tym stoi rozbuchane ego ani kompleksy 🙂 – i nie będę się skarżył – bo ta dyskusja choć męska, zakładam, że mieści się z zakresie rozmowy z trolem za jakiego się uważasz – niestety bez wzajemności.
@WojewodaMichal1 Zabolało jak widzę? I dobrze bo miało zaboleć 🙂 Na “mentalistę” to ty się raczej kreujesz z tym swoim “mentorskim tonem” i pouczaniem (jeszcze raz ci radzę “spójrz w lustro”). MÓJ NICK nic nie wyznacza, ale jak widzę z twoim “trafiłem w sedno” bo uwiera cię to jak “źle dopasowane buty”. Następnym razem po prostu “szczel” sobie jakiś mniej “pretensjonalny”, a na pewno nikt ci się nie będzie “naprzykrzał”.
A teraz już ci “odpuszczę” bo szkoda takiego ładnego dnia na “trollowanie”…
@Poznaniak74 🙂 ani nie trafiłeś, ani nie zabolało 😀 – ale w jednym się z tobą zgodzę, że “szkoda czasu na dyskusję z tobą” – skoro nawet ty wpadłeś na to, to może jest jeszcze dla ciebie niewielka nadzieja. 😉 PS dzięki, że mi “odpuszczasz” – Ja również, kolejny raz”podziękuję” za dyskusję o nickach i “tego typu”.