Lotnictwo skupionej wokół Arabii Saudyjskich koalicji dokonało nalotu na stolicę Jemenu – Sanę, kontrolowaną przez ruch Hutich.
Celem nalotu miał być teren niedaleko gmachu Ministerstwa Telekomunikacji i Technologii Informacyjnych. Znajdowały się tam anteny i instalacje satelitarne, które kontrolujący stolicę Jemenu Huti mieli wykorzystywać do kierowania swoimi dronami, wysyłanymi do ataków na Arabię Saudyjską bądź Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Informacja ta pochodzi od saudyjskiej, państwowej agencji informacyjnej SPA, na którą powołuje się Al Jazeera. SPA jako źródło podała natomiast mieszkańców północnej części Sany, gdzie znajduje się infrastruktura Ministerstwa Telekomunikacji Technologii Informacyjnych. Następnie atak został potwierdzony przez telewizję Hutich – Al-Masira, która przyznała, że doszło do zniszczeń w infrastrukturze. Brak natomiast informacji o ofiarach w ludziach.
“Huti wykorzystują Ministerstwo Telekomunikacji i Technologii Informacyjnych w Sanie do wrogich operacji” – skomentowała atak służba prasowa koalicji zwalczającej ruch polityczno-wojskowy jemeńskich szyitów.
Koalicja poinformowała, że naloty były odpowiedzią na czwartkowy atak dronów na lotnisko Abha w Arabii Saudyjskiej, w wyniku którego 12 osób zostało rannych w wyniku upadku szczątków „wyładowanego bombami” pocisku zestrzelonego przez saudyjską obroną przeciwpowietrzną.
Nie był to pierwszy tego typu atak w wykonaniu Hutich. We wrześniu 2019 r. w wyniku takiego ataku uszkodzono poważnie największy kompleks rafineryjny w Arabii Saudyjskiej. W roku bieżącym Huti zaatakowali przy pomocy dronów stolicę ZEA.
Po obaleniu wieloletniego autokratycznego przywódcy Jemenu Ali Abdullaha Saliha, ruch dyskryminowanych dotąd szyitów-zajdytów, Ansarullah, określany też, od nazwiska klanu przywódców, Huthi, pod koniec 2011 roku podjął ofensywne działania zbrojne. Wobec faktycznego krachu jemeńskiej państwowości pod koniec 2014 roku Huthi przejęli władzę nad stolicą Jemenu Saną i rozwiązali dotychczasowe władze. Prezydent Abd Rabbuh Mansur Hadi w 2015 roku został wzięty w areszt domowy przez szyitów. Uwolniony, uciekł do Adenu – metropolii na południu kraju, a następnie do Arabii Saudyjskiej. Tam przekonał Saudyjczyków do interwencji zbrojnej. Ci skorzystali z okazji, gdyż Huthi są sojusznikiem ich czołowego rywala w regionie – Iranu.
26 marca 2015 roku Arabia Saudyjska rozpoczęła zmasowane naloty na Jemen. Jest popierana przez USA, Wielką Brytanię. Do zbrojnej interwencji włączyły się także Zjednoczone Emiraty Arabskie, choć te ostatnie wspierają przede wszystkim południowych separatystów. W 2019 r. ZEA ograniczył liczbę swoich oddziałów w Jemenie koncentrując się na zbrojeniu i szkoleniu sprzyjających sobie milicji.
aljazeera.com/kresy.pl
NATO, UNIA – kiedy sankcje?