Iran uznał grupę Brytyjczyków i brytyjskich instytucji za odpowiedzialne za terroryzm i łamanie praw człowieka.
Osoby fizyczne i prawne objęte sankcjami Iranu zostały opublikowane na kanale irańskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych na Telegramie. Wśród nich znaleźli się minister bezpieczeństwa Tom Tugendhat i deputowany Izby Gmin Stephen Crabb oraz instytucja wywiadowcza Government Communications Headquarters (GCHQ) jak podała Al Arabija. Według AFP na „czarną listy” trafiły również perskojęzyczne kanały nadawane z Wielkiej Brytanii BBC Persian and Iran International
Jak uzasadniło irańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych sankcje zostały nałożone za „celowe działania wspierające terroryzm, podżeganie do przemocy i łamanie praw człowieka”, zacytowała Al Arabiya. Obejmują one zakaz wydawania wiz czy przejęcie aktywów finansowych pozostających w zasięgu irańskiej jurysdykcji.
„Wymienione osoby fizyczne i prawne prowadziły między innymi działania, które doprowadziły do zamieszek, przemocy i aktów terrorystycznych przeciwko narodowi irańskiemu” – uzasadniło irańskie MSZ.
10 października Wielka Brytania nałożyła sankcje na wysokich rangą irańskich urzędników bezpieczeństwa i policję obyczajową, uznając, że siły te stosowały groźby i przemocy, aby kontrolować to, jak ubierają się irańskie kobiety i jak zachowują się w miejscach publicznych.
Miesiąć temu funkcjonariusze irańskiej policji obyczajowej aresztowały 22-letnią Mahsy Amini za nieprawidłowe nakrycie głowy. W areszcie zatrzymana zemdlała i zapadła w śpiączkę. Zmarła po trzech dniach. W czasie zatrzymania funkcjonariusz miał uderzyć ją pałką w głowę, następnie rzucić kobietą o samochód, czego służba nie potwierdza.
W kraju wybuchła fala protestów, których nagrania pojawiły się w sieci. W czasie manifestacji Iranki paliły swoje hidżaby. Protesty rozpoczęły się w irańskiej prowincji Kurdystan. Następnie rozprzestrzeniły się na innego regiony w północno-zachodnim Iranie. W niektórych przypadkach doszło do niszczenia mienia i starć z funkcjonariuszami sił bezpieczeństwa, wśród których też odnotowano ofiary śmiertelne.
dw.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!