Władze Iranu mogą wytyczyć czasowy termin na osiągnięcie porozumienia w sprawie swojego programu atomowego, jak poinformował szef dyplomacji tego państwa.

Minister spraw zagranicznych Iranu Hossejn Amirabdollahian powiedział, że w irańskim parlamencie narasta zniecierpliwienie brakiem wyników negocjacji w sprawie reaktywacji międzynarodowego porozumienia w sprawie programu jądrowego tego kraju i już wkrótce może zostać w nim przegłosowana uchwała wyznaczająca końcowy termin, w którym powinno zostać osiągnięte porozumienie. O nastrojach w Teheranie poinformowała w środę Al Jezeera.

„W parlamencie panuje pogląd, że rząd nie powinien nieustannie znajdować się na ścieżce negocjacji w celu sprowadzenia wszystkich stron z powrotem ku JCPOA” – powiedział, odnosząc się do wspólnego kompleksowego planu działania, porozumienia zawartego przez mocarstwa w Iranem w 2015 r., z którego Stany Zjednoczone jednostronnie wycofały się w 2018 roku.

Według Amirabdollahiana, niektóre frakcje irańskiego parlamentu chcą uchwalić deklarację, która mogłyby „utrudnić” rządowi kontynuowanie negocjacji. „Okno rozmów o powrocie do JCPOA nie pozostanie otwarte na zawsze”, powiedział korenspondent Al Jazeery Ali Haszim.

Ostatni raz konserwatywny parlament Iranu uchwalił ustawę dotyczącą porozumienia nuklearnego pod koniec 2020 r., kiedy wyznaczył termin zniesienia amerykańskich sankcji. Gdy tak się nie stało, administracja prezydenta Hassana Rowhaniego przyspieszyła wzbogacanie uranu i ograniczyła inspekcje jądrowe międzynarodowych ekspertów.

Administracja prezydenta Ebrahima Raisiego jest politycznie znacznie bliższa konserwatywnemu parlamentowi i obie gałęzie władz Iranu wielokrotnie obwiniały Waszyngton za brak rezultatów w rozmowach, które rozpoczęły się prawie dwa lata temu.

Rozmowy były właściwie w zawieszeniu od września ubiegłego roku, kiedy Teheran i zachodnie strony porozumienia oskarżyły się nawzajem o złą wiarę w negocjacjach. Od tego czasu Stany Zjednoczone i Unia Europejska nałożyły wiele dodatkowych sankcji na Iran za reakcję jego władz na ogólnokrajowe protesty oraz za dostarczanie Rosji amunicji krążącej. 

„Jesteśmy teraz w punkcie, w którym osiągnięcie porozumienia jest w zasięgu ręki, pod warunkiem, że strona amerykańska będzie działać realistycznie” – powiedział jednak Abdollahian. Według ministra spraw zagranicznych trwają rozmowy techniczne z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej (MAEA). Teheran planuje utrzymać współpracę ze światowym organem nadzoru nuklearnego. Żadna ze stron nie podała konkretnych szczegółów rozmów.  O wymianie więźniów z USA Amirabdollahian powiedział: „Nie powiązaliśmy tego z JCPOA, ale są problemy techniczne”. „Nowa atmosfera dialogu”.

Pomimo impasu w sprawie programu nuklearnego Iran kontynuuje wysiłki na rzecz poprawy stosunków z regionalnym rywalem Arabią Saudyjską. Chiny wymediowały porozumienie między Teheranem a Rijadem na początku tego miesiąca. Porozumienie zobowiązało ich ministerstwa spraw zagranicznych do ponownego otwarcia misji dyplomatycznych w ciągu dwóch miesięcy. Oczekuje się, że Amirabdollahian i jego saudyjski odpowiednik Fajsal bin Farhan spotkają się przed końcem Ramadanu pod koniec kwietnia, aby zatwierdzić umowę.

Królestwo zaprosiło również prezydenta Iranu na wizytę państwową, co ten przyjął z zadowoleniem. Iran planuje również wystosować zaproszenie do saudyjskiego włądcy, powiedział Amirabdollahian. „Wierzymy, że przywrócenie stosunków Teheranu i Rijadu do normalnego stanu przyniesie korzyści nie tylko obu krajom i narodom, ale także regionowi” – powiedział szef irańskiej dyplomacji.

aljazeera.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply