Dziecko zginęło w izraelskim szturmie na palestyński obóz dla uchodźców

Izraelskie siły bezpieczeństwa wraz z żołnierzami przeprowadziły w poniedziałek szturm w obozie dla uchodźców w Dżeninie. Nie obyło się bez ofiar.

Do szturmu na obóz na Zachodnim Brzegu Jordanu doszło rano. Izraelscy żołnierze używali ostrej amunicji, gazu i grantatów hukowych. Według danych podawanych przez Al Jazeerę zginęło pięciu Palestyńczyków. 91 osób odniosło rany różnego stopnia. Palestyńskie Ministerstwo Zdrowia podało personalia czterech spośród zabitych: 15-letniego Ahmeda Sakra, 21-letniego Chalida Darwisza, 19-letniego Kasama Sarija, 29-letniego Kasama Fajsala Abu Sarija. W ataku miało też zginąć dziecko, twierdzą źródla palestyńskie. 10 rannych jest w stanie krytycznym.

Izraelskie wojsko twierdzi natomiast, że rany odniosło siedmiu jego żołnierzy. Izraelczycy przekazali, że nalot miał na celu aresztowanie dwóch podejrzanych o nielegalną działalność i że izraelscy żołnierze znaleźli się pod ostrzałem, co spowodowało „zmasowaną wymianę ognia”.

Jeden z podejrzanych, którego chcieli ująć, miał być „synem uwięzionego przywódcy Hamasu”, jak powiedział Imran Khan, reporter Al Jazeera. Gdy izraelskie oddziały opuszczały już obóz „pojazd wojskowy został trafiony przez ładunek wybuchowy, uszkadzając pojazd” na co odpowiedziały śmigłowce wojskowe ostrzeliwując źródło ognia.

Wśród rannych mają być dziennikarze. Al Jazeera podkreśliła, że do strzelaniny doszło niedaleko od miejsca, gdzie w zeszłym roku zginęła od izraelskich kul reporterka Szirin Abu Akila, przez ćwierćwieku pracująca dla tej katarskiej telewizji. Potwierdza to nagranie wideo zweryfikowane przez agencję Sanad ukazujące izraelski śmigłowiec wystrzeliwujący rakietę na obóz i unoszący się nad nim samolot obserwacyjny.

Bezalel Smotrich, minister finansów Izraela, publicznie wezwał do „operacji na dużą skalę na Zachodnim Brzegu”, dodając, że „nadszedł czas”. Palestyński Islamski Dżihad (PIJ) potępił izraelską operację jako „ohydną zbrodnię”, podczas gdy Hamas, grupa rządząca Strefą Gazy od 2007 roku, zadeklarował poparcie dla ruchu oporu w Dżeninie.

Grupa przywódców PIJ i Hamasu była w poniedziałek w stolicy Iranu na spotkaniach z przedstawicielami miejscowych władz. Teheran jeszcze oficjalnie nie zareagował na te wydarzenia.

Według danych AFP zebranych na podstawie oficjalnych źródeł, od początku roku co najmniej 161 Palestyńczyków, 21 Izraelczyków, Ukrainiec i Włoch zginęło w wyniku przemocy związanej z konfliktem izraelsko-palestyńskim. Liczby obejmują zarówno bojowników, jak i cywilów. Wśród zabitych obywateli Izraela trzy osoby to etniczni Arabowie. 1 czerwca na skutek ostrzelania przez izraelskich żołnierzy w okolicach Ramallah zginęło trzyletnie dziecko.

Czytaj także: Pomimo porozumienia Izrael zapowiada dalszą rozbudowę nielegalnych osiedli na okupowanych Zachodnim Brzegu

aljazeera.com/kresy.pl