Izraelskie wojsko poinformowało w środę, że jego żołnierze odzyskali ciało jednego zakładnika preztrzymywanego w Strefie Gazy. Szef amerykańskiej dyplomacji mówił o bardzo bliskiej perspektywie pokoju.
„Żołnierze zlokalizowali i odzyskali ciało zakładnika Jusef al-Zajadnj z podziemnego tunelu w rejonie Rafah w Strefie Gazy i zwrócili jego ciało Izraelowi” — poinformowało wojsko w oświadczeniu, którego fragment zacytował w środę portal Al Monitor. Portal tłumaczy, że zmarły zakładnik był beduinem. Część beduinów, koczowników pustyni, pozostaje lojalalistami Izraela mimo, że posługują się językiem arabskim.
Wcześniej w środę minister obrony Israel Katz ogłosił, że szczątki syna Zajadnja, Hamzy, również zostały przywiezione do Izraela. Armia sprostowała jednak, że nie to nieprawda, a znaleziono jedynie rzeczy Hamzy.
Przedstawiciel sił zbrojnych Izrael, podpułkownik Nadaw Szoszani powiedział, że przeprowadziły one to, co opisał jako „skomplikowaną i trudną operację specjalną”, aby odzyskać ciało zakładnika. Ciało zostało „przewiezione do Izraela w celu przeprowadzenia procesu identyfikacji, po którym potwierdziliśmy jego tożsamość i powiadomiliśmy jego rodzinę. Obecnie badamy okoliczności jego śmierci”.
Jusef i Hamza al-Zajadnj zostali schwytani przez bojowniów Hamasu w czasie ich ataku na południowy Izrael 7 października 2023 r. Porwani zostali również siostra i brat Hamzy, którzy zostali uwolnieni podczas tygodniowego rozejmu w listopadzie 2023 r.
Podczas ataku z 7 października bojownicy Hamasu wzięli 251 zakładników. Spośród nich 95 pozostaje w Strefie Gazy, w tym 34, jak twierdzi izraelskie wojsko, nie żyje. Według oficjalnych danych Izraela, w ataku w 2023 r. zginęło 1208 osób po stronie izraelskiej, głównie cywilów.
Na skutek ataków wojska Izraela na Strefę Gazy zginęło 45,9 tys. osób.
Agencja ONZ poinformowała, że zweryfikowała dane dotyczące 8119 osób zabitych w Strefie Gazy od listopada 2023 r. do kwietnia 2024 r. Jej analiza wykazała, że około 44 proc. zweryfikowanych ofiar to dzieci, a 26 proc. to kobiety. Wśród zabitych najwięcej było osób w wieku od pięciu do dziewięciu lat.
108 tys. Palestyńczyków odniosło rany. Natomiast 11 tys. uznawanych jest za zaginionych.
Sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział w środę, że porozumienie jest „bardzo blisko”. „Mam nadzieję, że uda nam się je sfinalizować w czasie, który mamy” — powiedział Blinken, odnosząc się do inauguracji prezydenta elekta Donalda Trumpa 20 stycznia. Ale jeśli nie, „wierzę, że kiedy osiągniemy to porozumienie — a osiągniemy je — będzie ono oparte na planie, który prezydent (Joe) Biden przedstawił światu w maju”.
almonitor.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!