Samolot Prigożyna miał wylądować na Białorusi

Białoruscy opozycjoniści twierdzą, że na lotnisku pod Mińskiem wylądował samolot należący do szefa Prywatnej Kompanii Wojskowej “Wagner” Jewgienija Prigożyna.

“Prywatny odrzutowiec Jewgienija Prigożyna (numer rejestracyjny RA-02795) wylądował na lotnisku wojskowym Maczuliszcze pod Mińskiem o godzinie 07:40” – podała we wtorek grupa emigracyjna Biełaruski Hajun, zajmująca się monitorowaniem sytuacji strategicznej i ruchów sił wojskowych na Białorusi. Informację grupy zacytowała ukraińska agencja informacyjna UNIAN.

Na lotnisku w Maczuliszczach pojawił się jeszcze jeden rosyjski samolot prywatny. To maszyna BAe 125-800B o numerze rejestracyjnym RA-02878, która wystartowała z Petersburga i wylądowała kilkanaście minut po samolocie należącym do Prigożyna.

Nie potwierdzenia, że na pokładzie pierwszego z samolotów znajdował się przywódca, krótkotrwałej rebelii jakie miała miejsce w Rosji w sobotę. Jego przylot na Białoruś koresponduje jednak z wcześniejszymi informacjami o porozumieniu między Kremlem a zbuntowaną prywatną kompanią wojskową, które zakłada wyjazd jej szefa właśnie do kraju zachodniego sąsiada Rosji. To jego przywódca – Aleksandr Łukaszenko przedstawiany jest jako osoba, która pomogła w negocjacjach między skonflikowanymi stronami.

Choć Władimir Putin określił już operację grupy “Wagnera” mianem rebelii oraz obiecywał ukaranie winnych, jednocześnie w poniedziałkowym, wieczornym wystąpieniu zadeklarował spełnienie wcześniej złożonej “obietnicy”.

Zgodnie z porozumieniem, którego pełna treść nie została oficjalnie zakomunikowana, członkowie “Wagnera”, którzy nie byli bezpośrednio zaangażowani w bunt będą mogli podpisać kontrakty z Ministerstwem Obrony lub innymi strukturami siłowymi państwa rosyjskiego. Nie wiadomo natomiast co stanie się z tymi nie kwalifikującymi się do tej kategorii.

UNIAN podał również we wtorek, że oddziały wagnerowców mają oddać regularnym siłom zbrojny swój ciężki sprzęt.

unian.net/kresy.pl