Dwóch obywateli rosyjskich zostało skazanych na 5 i pół roku za przynależność do grupy najemników Wagnera i szpiegostwo na rzecz Federacji Rosyjskiej.
W piątek dwóch obywateli rosyjskich zostało skazanych na 5 i pół roku za przynależność do Grupy Wagnera i prowadzenie szpiegostwa na rzecz Moskwy.
„Działania oskarżonych miały na celu wywołanie niepokoju społecznego, w szczególności przekonanie polskiego społeczeństwa, że członkowie Grupy Wagnera są już na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, że polskie służby nie działają” – powiedział rzecznik Sądu Okręgowego w Krakowie.
Aleksiej T. i Andriej G. zostali aresztowani w Warszawie w sierpniu 2023 r. i oskarżeni o prowadzenie działalności na rzecz zagranicznego wywiadu, a także o udział w międzynarodowym stowarzyszeniu zbrojnym mającym na celu popełnianie między innymi przestępstw terrorystycznych.
Według prokuratorów mężczyźni wywiesili plakaty w Krakowie i Warszawie z kodami QR prowadzącymi do strony internetowej rekrutacyjnej Wagnera. Wcześniej wywiesili plakaty we Francji i Niemczech, wyśmiewając politykę obronną krajów zachodnich.
Urzędnicy zachodni uważają, że agenci opłacani przez Rosję stoją za szeregiem przestępstw w całej Europie, w tym włamaniami i podpaleniami fabryk i infrastruktury krytycznej, atakami fizycznymi, a nawet doniesieniami o spisku mającym na celu zamordowanie szefa największej niemieckiej firmy zbrojeniowej.
Prawnik Andrieja G. powiedział, że jego klient prawdopodobnie złoży apelację, podczas gdy prawnik Aleksieja T. nie był natychmiast dostępny do komentarza.
Przypominamy, w sierpniu 2023 r. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego razem z policją zidentyfikowała i zatrzymała dwóch Rosjan, którzy w Krakowie i Warszawie pojawiły się naklejane kartki promujące tzw. Grupę Wagnera. Były to druki w formacie A5 z napisem: „We are here. Join us” (pol. Jesteśmy tutaj. Dołącz do nas). Poniżej znajduje się grafika z symboliką rosyjskich najemników, a niżej kod QR. Kod QR przekierowywał do strony dotyczącej „wagnerowców”.
“Aleksiej T. i Andriej G. rozkleili łącznie około 300 ulotek we wskazanych im miejscach publicznych na terenie Krakowa i Warszawy. W sumie zlecono im umieszczenie ww. materiałów w kilkuset miejscach publicznych w obu miastach w Polsce. Swoje działania obaj podejrzani dokumentowali na bieżąco, fotografując miejsca oklejone materiałami propagandowymi. Na podstawie materiału fotograficznego otrzymywali wynagrodzenie od stronny rosyjskiej – w sumie za zlecone zadania mieli otrzymać nawet do 500 tys. rubli rosyjskich (ok. 20 tys. zł). Rosjanie, po wykonaniu zadań w Krakowie i Warszawie, planowali w dniu 12 sierpnia opuścić Polskę” – wskazano w komunikacie ABW.
Kresy.pl/Reuters
Czy polskie sądy będą równie gorliwie wsadzać do więzień polskich najemników z banderowskiej krainy?