Białoruska milicja zatrzymała w niedzielę około 100 osób biorących udział w opozycyjnych demonstracjach w Mińsku.

Miński Główny Zarząd Spraw Wewnętrznych (GUWD) poinformował w niedzielę o zatrzymaniu około 100 osób uczestniczących w akcjach protestacyjnych na ulicach Mińska. Jak podano, “20 grudnia w różnych dzielnicach stolicy próbowały gromadzić się małe grupy obywateli, demonstrując niezarejestrowane symbole i plakaty z różnymi apelami”. Według milicji zatrzymano “najbardziej aktywnych”.

Jak podaje Interfax, akcje protestacyjne miały miejsce w różnych dzielnicach Mińska i innych miast Białorusi. Ludzie z biało-czerwono-białymi flagami i plakatami grupowali się w kolumny marszowe. Siły bezpieczeństwa likwidowały zgromadzenia i przeprowadzały zatrzymania.

Z powodu rozproszonego charakteru protestów trudno oszacować dokładną liczbę ich uczestników. Stosunkowo niska liczba zatrzymanych, w porównaniu do poprzednich niedziel, sugeruje, że protesty na Białorusi słabną.

GUWD poinformował też o podjęciu działań mających na celu ukaranie kierowców za wykroczenia drogowe w miejscach protestów. Chodzi o “bezpodstawne używanie sygnałów dźwiękowych”, czyli pozdrawianie protestujących klaksonami przez kierowców.

Dzisiejsza niedziela była drugą z rzędu, kiedy w Mińsku nie wyłączono mobilnego internetu, a stacje metra nie były zamknięte.

Na wciąż aktualizowanej liście zatrzymanych 20 grudnia na całej Białorusi, prowadzonej przez centrum “Wiasna”, znajduje się obecnie 151 nazwisk – głównie z Mińska, ale także z Brześcia, Witebska, Grodna, Nowopołocka, Borysowa i innych miejscowości.

Jak podaje agencja Reutera, powołując się na liderów opozycji, od początku masowych protestów w sierpniu br. na Białorusi zatrzymano w sumie ponad 30 tys. osób.

Protesty trwają na Białorusi od wyborów prezydenckich z 9 sierpnia. Według oficjalnych danych wygrał je z wielką przewagą rządzący krajem od 26 lat Aleksandr Łukaszenko. Oficjalne wyniki są kontestowane przez jego przeciwników jako sfałszowane. W ciągu czterech i pół miesiąca na Białorusi dochodzi do regularnych protestów przyjmujących czasem masowe rozmiary. Siły bezpieczeństwa starają się rozpędzać zgromadzenia a ich uczestników zatrzymywać. Poprzedniej niedzieli w samym Mińsku zatrzymano ponad 300 osób.

Kresy.pl / Interfax / spring96.org / tut.by

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply