35-letni mężczyzna oblał się łatwopalną cieczą i podpalił przed Domem Rządu w Mińsku, który jest siedzibą rady ministrów i parlamentu Białorusi. Mężczyzna przeżył, ale ma poparzone ponad 50% ciała. Motywy jego czynu nie są jeszcze znane.

Do zdarzenia doszło w piątek przed południem. Jak podaje portal Tut.by, ogień na płonącym mężczyźnie za pomocą gaśnicy ugasili funkcjonariusze ochraniający rządowe budynki. Z czasem fakt samospalenia potwierdziły białoruskie władze.

Rzeczniczka białoruskiego Komitetu Śledczego Julia Gonczarowa podała agencji Biełta, że 35-latek wylał na siebie niezidentyfikowany płyn, po czym go podpalił. „Mężczyzna ogarnięty płomieniami został ugaszony. Hospitalizowano go w zakładzie opieki zdrowotnej” – powiedziała Gonczarowa. Na miejscu incydentu pracuje grupa śledczych.

Ministerstwo zdrowia podało później, że ofiara została zabrana do Republikańskiego Centrum Oparzeń i jest nieprzytomna. Podczas wstępnego badania personel karetki zdiagnozował u niego oparzenia ponad 50% jego ciała.

Białoruskie media ustaliły personalia desperata. Ma być to 35-letni mieszkaniec Mińska Paweł Bankowski. Jego znajoma powiedziała portalowi Tut.by, że mężczyzna miał problemy osobiste i nadużywał alkoholu. Nie brał udziału w protestach opozycji, ale “miał własne zdanie”. Jej zdaniem “najwyraźniej wszystko się na siebie nałożyło i taki jest efekt”.

Bankowski w sierpniu 2020 roku rozszedł się z żoną, z którą ma dwoje dzieci.

Według białoruskiego Komitetu Śledczego, który nie ujawnił personaliów poszkodowanego, 35-latek był w przeszłości karany administracyjnie za wykroczenia, a także miał wyrok za handel narkotykami.

Motywy postępowania mężczyzny nie zostały jeszcze ustalone.

CZYTAJ TAKŻE: Rosja: dziennikarka dokonała samospalenia pod ministerstwem. “Proszę winić za moją śmierć Federację Rosyjską”

Kresy.pl / belta.by / tut.by

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply