Uczeń szkoły średniej w Stołpcach na Białorusi zabił w poniedziałek nauczycielkę i jednego z uczniów. Ranił także dwóch innych uczniów, po czym zbiegł. Napastnika ujęto dopiero po obławie. – informuje portal Tut.by.

Do zdarzenia doszło rano, około godziny 8 w szkole średniej nr 2 w Stołpcach w obwodzie mińskim. “Rano 11. lutego milicja otrzymała zawiadomienie o tym, że uczeń starszoklasista zranił nożem nauczycielkę i kilku uczniów. Z powodu otrzymanych ran nauczycielka i jeden z uczniów zmarli. Oprócz tego hospitalizowano dwóch uczniów. Komitet Śledczy obwodu mińskiego wszczął śledztwo w związku z zabójstwem dwóch osób.” – ogłosiły władze.

Według nieoficjalnych informacji napastnikiem był 15-latek, uczeń 10. klasy. Według świadków zabójca wpadł do klasy i ugodził nauczycielkę nożem w szyję, po czym napadł na uczniów swojej klasy. Później przeszedł do innej sali i napadł na ucznia klasy 11. Następnie wyskoczył przez okno i uciekł.

Milicja zorganizowała na zabójcę obławę pod kryptonimem “Syrena”. Już o godzinie 10:10 zabójca został ujęty na terenie miasta.

Tut.by pisze, że przyszłego zabójcę w szkole oceniano jako osobę bardzo cichą i spokojną. Przed atakiem usunął on swoje profile z mediów społecznościowych.

Stan rannych osób jest stabilny. Śledztwo zostało objęte osobistym nadzorem przez szefa białoruskiego Komitetu Śledczego. Jeszcze nie wiadomo, jakie były motywy napastnika.

Przypomnijmy, że w październiku ub. roku 18-letni uczeń zabił w szkole technicznej w Kerczu na Krymie 21 osób a około 50 ranił, po czym popełnił samobójstwo.

CZYTAJ TAKŻE: Białoruś: antyterroryści “zlikwidowali” mężczyznę, który w banku wziął zakładnika [+VIDEO]

Kresy.pl / tut.by / rmf24.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply