45-letni mieszkaniec Mohylewa na Białorusi usłyszał wyrok dwóch lat kolonii karnej za napisanie nieprzychylnych komentarzy o zabitym funkcjonariuszu białoruskiego KGB. Opozycyjne białoruskie media zauważają, że jest to pierwszy wyrok w tzw. sprawie Zielcera.
Białoruska prokuratura generalna poinformowała w poniedziałek, że sąd w Mohylewie skazał 45-letniego mieszkańca tego miasta na dwa lata kolonii karnej o zwykłym reżimie, grzywnę w wysokości 100 stawek bazowych (obecnie to 3200 rubli białoruskich czyli równowartość około 5 tys. złotych) i konfiskatę telefonu komórkowego. Mężczyznę uznano winnym publicznej obrazy przedstawiciela władzy w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych.
Chodzi o nieprzychylne komentarze w sieci o funkcjonariuszu KGB Białorusi, który zginął podczas siłowego wejścia funkcjonariuszy do mieszkania informatyka Andrieja Zielcera jesienią ub. roku.
“Ustalono [w śledztwie – red.], że [skazany – red.] ze swojego telefonu w dniach 28-29 września 2021 r. na destrukcyjnym czacie w serwisie Telegram zamieszczał obraźliwe komentarze pod adresem zmarłego pracownika Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego Republiki Białorusi Dmitrija Fiedosiuka, jego współpracowników i innych pracowników organów siłowych” – podała białoruska prokuratura.
45-latek miał w pełni przyznać się do winy. Wyrok w jego sprawie nie jest prawomocny.
Opozycyjne białoruskie media zauważają, że jest to pierwszy wyrok w tzw. sprawie Zielcera. Po śmierci kagiebisty białoruskie władze zatrzymały około 200 osób za nieprzychylne komentarze w sieci. 136 z tych osób aresztowano. Wytoczono im sprawy o wzniecanie nienawiści w społeczeństwie oraz obrazę przedstawiciela władz.
Jak podawaliśmy, 28 września ub. roku podczas siłowego wejścia do jednego z mieszkań w Mińsku doszło do wymiany ognia pomiędzy funkcjonariuszami białoruskiego KGB i mieszkańcem lokalu. W wyniku strzelaniny zginęły dwie osoby: jeden z kagiebistów oraz lokator, 32-letni Andriej Zielcer, informatyk, którego zamierzano zatrzymać w związku ze sprawą karną dotyczącą „terroryzmu”. Obecna w mieszkaniu podczas strzelaniny żona Zielcera została zatrzymana i jest podejrzana o „współudział” w zabójstwie kagiebisty.
Białoruski Komitet Śledczy twierdził, że śmierć funkcjonariusza „wstrząsnęła społeczeństwem”, ale znaleźli się tacy, którzy w sieci zamieszczali „komentarze i filmy, które wyróżniały się cynizmem” i pomimo ostrzeżeń „korzystając z anonimowości” kontynuowali „nagonkę, obrażanie i poniżanie”.
Kresy.pl / news.zerkalo.io
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!