Wietnamska potentat rynku nieruchomości została skazana na śmierć za rolę w największej w historii azjatyckiego kraju aferze finansowej. Tymczasem postawiono jej kolejne zarzuty.
W czwartek wietnamskie organy ścigania podały, że Truong My Lan, szefowa deweloperskiej spółki Van Thinh Phat, dokonała nielegalnych transferów pieniędzy do i z kraju na łączną sumę 4,5 miliarda dolarów – zrelacjonowała Al Jazeera. Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego złożyło wniosek o formalne postawianie Lan zarzutów prania pieniędzy, wyłudzenia mienia i nielegalnego transferu waluty – podała państwowa gazeta “Thanh Nien”.
W kwietniu Lan usłyszała już jeden wyrok. Po głośnym procesie w Ho Chi Minh uznano ją za winną defraudacji, przekupstwa i naruszeń prawa bankowego, za co podsądna usłyszała wyrok śmierci.
W procesie ustalono, że 67-letnia Lan nielegalnie kontrolowała Saigon Joint Stock Commercial Bank (SCB) w latach 2012–2022 w celu wyprowadzania funduszy przez tysiące firm-słupów. Mąż Lan, miliarder z Hongkongu Eric Chu Nap Kee, został już skazany na dziewięć lat więzienia za udział w oszustwie. Kobieta, która nie przyznała się do winy, złożyła już wniosek do sądu apelacyjnego.
Prokuratorzy ocenili natomiast, że szkody wynikające z działalności Lan i jej wspólikow wyniosły 27 miliardów dolarów, co stanowi równowartość 6 procent PKB Wietnamu.
Jest oną jedną z najbardziej znanych skazanych w ramach kampanii antykorupcyjnej, która rozpoczęła się w 2016 r., ale nabrała tempa w ostatnich latach, została powiązana z rezygnacją dwóch prezydentów i doprowadziła do ukarania lub uwięzienia setek urzędników.
Czytaj także: Wietnam mocno przyspieszył prace przy usypywaniu sztucznych wysp na Morzu Południowochińskich
aljazeera.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!