Pierwsza dostawa broni z Chin na Filipiny

Filipiny są historycznie pierwszym przyczółkiem USA w Azji Południowo-Wschodniej. Ten przyczółek zaczyna się Amerykanom wysuwać spod nóg.

W środę, w amerykańskiej bazie lotniczej Clark w Pampanga odbyła się uroczystość, w trakcie której Chińczycy przekazali armii Filipin pierwszy transport broni wyekspediowany do tego kraju przez Pekin. Brali w niej udział ambasador ChRL w Manili Zhao Jinhua, prezydent Filipin Rodrigo Duterte i filipiński minister obrony Delfin Lorenzana.

Dostawa uzbrojenia nie ma znaczenia w sensie strategicznym. Chińczycy dostarczyli na Filipiny broń ręczną: karabiny szturmowe, karabiny snajperskie, granatniki oraz amunicję. Całość dostawy jest warta zaledwie 7,5 miliona dolarów. A jednak w sensie politycznym dostawa oznacza przełom dla Filipin, dotychczas ściśle związanych i podporządkowujących się polityce Waszyngtonu w regionie.

Prezydent Duterte mówił o ChRL jako przyjacielu swojego kraju. Jego słowa były tym cieplejsze, że Chińczycy zdecydowali się przekazać Filipińczykom broń nieodpłatnie, w ramach wspierania walki sił rządowych z islamskimi ekstremistami na wyspie Mindanao, gdzie pod koniec maja ekstremiści rozpoczęli zbrojną rebelię. Jak relacjonuje portal Centrum Studiów Polska-Azja, dostawa broń z Chin otrzymała w miejscowych mediach oprawę, na jaką nie mogli liczyć również wspierający filipińską armię Amerykanie czy Australijczycy.

Wszystko to wpisuje się w politykę Duterte dystansowanie się od USA i nawiązywania coraz bliższych relacji z Chinami. 19 maja Duterte przyznał nawet, że jest gotów do ustępstw wobec Chin w sporze terytorialnym na Morzu Południowochińskim, choć nie taił, że jest to uwarunkowane siłą Chin, której Pekin nie zawaha się użyć. Filipiński prezydent zbiega od dawna do dostawy broni z Rosji i właśnie Chin.

USA kontrolowały Filipiny od początku XX wieku. W 1951 roku zawarły sojusz z niepodległym już państwem. Filipiny były jednym z głównych elementów łańcuchu wysp odcinających ChRL od wyjścia na otwarty ocean.

polska-azja.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply