Rządzący od ubiegłego roku Filipinami Rodrigo Duterte dał się poznać jako zwolennik zacieśniania relacji z Chinami. Najnowsza wypowiedź opisuje trudne uwarunkowania jego polityki.

W piątek Duterte komentował swoje niedawne spotkanie z przywódcą Chin Xi Jinpingiem, do którego doszło przy okazji ubiegłotygodniowego Forum Pasa i Szlaku poświęconego inicjatywie “nowego jedwabnego szlaku”. Prezydent Filipin zdecydował się w jego trakcie na bezprecedensowy krok wstępnego ustalenia zakupu broni dla swojej armii od chińskiego państwowego koncernu zbrojeniowego. Tymczasem w piątek Duterte, jak informuje portal Bankier.pl, przedstawił swoje relacje z władzami Chin w dużo ciemniejszych barwach.

Filipiński prezydent twierdził, że jednym z głównych tematów rozmów dwustronnych była sprawa sporu terytorialnego na Morzu Południowochińskim. “Powiedziałem: panie Xi Jinping, nalegam, że to nasze i że będziemy tam dokonywać odwiertów ropy” – relacjonował spotkanie Duterte – “W odpowiedzi usłyszałem: Wszyscy jesteśmy przyjaciółmi. Nie chcemy się z wami spierać. Chcemy utrzymywać ciepłe relacje, ale jeśli będziecie forsować tę kwestię, pójdziemy na wojnę. Co mogłem więcej powiedzieć?”. Filipiński prezydent twierdził, że usprawiedliwiając swoje roszczenia do Morza Południowochińskiego, Xi Jinping odwołał się do XVII wieku.

Takie wystąpienie należy raczej interpretować jako próbę przekonania rodaków do nowej polityki współpracy z Chinami, za którą Duterte bywał w przeszłości krytykowany. Najwyraźniej chce on nie tyle wzbudzać nastroje wrogości do Chińczyków, co przekonać Filipińczyków, że konflikt z Chinami nie ma sensu. Utwierdza w tym przekonaniu fakt, że Duterte skrytykował działania poprzedniego rządu, który zaskarżył Chiny do Stałego Trybunału Arbitrażowego w Hadze i to mimo tego, że Filiiny wygrały postępowanie w sprawie stref na Morzy Południowochińskim. “Zamiast wnosić sprawę do Trybunału, Filipiny powinny były wezwać USA na pilną konferencję razem z Chinami i pozostałymi krajami ASEAN, zgłaszającymi roszczenia do tego rozległego morza, by przedyskutować, co robić i by zdusić problem w zarodku” – powiedział Duterte.

bankier.pl/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply