Korea Północna potwierdziła, że wystrzeliła nowy międzykontynentalny pocisk balistyczny (ICBM) w kierunku wód Morza Japońskiego osiągając rekord długości czasu lotu.
Według informującej o sprawie Al Jazeery, jeszcze żadna testowana przez KRLD rakieta nie leciała tak długo, co wystrzelony w czwartek pocisk balistyczny. Test został natychmiast odnotowany przez władze Korei Południowej i Japonii. Przywódca KRLD Kim Dzong Un miał być obecny podczas wystrzelenia i wydał ostrzeżenie wobec wrogów, podała północnokoreańska, państwowa agencja prasowa KCNA.
„Próbne wystrzelenie jest stosowną akcją militarną, która w pełni spełnia cel poinformowania rywali, którzy celowo zaostrzyli sytuację regionalną i ostatnio stanowili zagrożenie dla bezpieczeństwa naszej republiki, o naszej woli przeciwdziałania” – powiedział Kim, cytowany przez KCNA.
Kolegium Połączonych Szefów Sztabów sił zbrojnych Korei Południowej (JCS) poinformowało w oświadczeniu, że pocisk wystrzelony w kierunku Morza Japońskiego, został wykryty około 7:10 czasu lokalnego [23:10 czasu warszawskiego]. JCS poinformowało później, że wstępna analiza wskazuje na możliwe wykorzystanie w testowanym pocisku przez Koreę Północną nowo opracowanego silnika wspomagającego na paliwo stałe. O testach takiego silnika pisaliśmy w grudniu 2022 r. Pociski na paliwo stałe mogą przenosić cięższe głowice bojowe i wymagają krótszego czasu przygotowania do startu niż pojazdy na paliwo ciekłe, które wymagają więcej czasu na wtrysk paliwa i inne procedury.
Minister obrony Japonii, Gen Nakatani, powiedział, że rakieta rozbiła się około 300 km na zachód od japońskiej wyspy Okushiri, u wybrzeży północnego regionu Hokkaido. „To był najdłuższy czas lotu rakiety do tej pory – powiedział Nakatani reporterom – Myślę, że [testowany pocisk] może się różnić od konwencjonalnych rakiet”.
Według Korei Południowej i Japonii, rakieta osiągnęła czas lotu wynoszący 87 minut, czyli dłużej niż ostatni test pocisku interkontynentalnego w grudniu 2023 r., który trwał 73 minuty. Trajektoria rakiety osiągnęła wysokość 7000 km i przeleciała dystans 1000 km przekazał japoński rząd, uznając pocisk za interkontynentalny.
Test pocisku być może zdolnego do osiągnięcia terytorium USA został przeprowadzony w kontekście narastających napięć między KRLD a południowym sąsiadem i Waszyngtonem. W ciągu ubiegłych kilku tygodni władze Korei Południowej, USA i Ukrainy wysuwały twierdzenia o obecności oddziałów sił zbrojnych KRLD przy linii frontu na Ukranie. Zostały one zdecydowanie odrzucone przez Rosję.
aljazeera.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!