“Wołyń” Wojciecha Smarzowskiego znalazł się wśród 7 filmów, które mają promować za granicą polską sztukę filmową i historię.
Z okazji setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę nowojorskie Museum of the Moving Image (MoMI) organizuje przegląd wybranych wybitnych dział polskiej kinematografii. Oprócz arcydzieł Wajdy, Polańskiego i Antczaka amerykańscy widzowie zobaczą współczesne polskie produkcje, m.in. „Wołyń” Wojciecha Smarzowskiego, który w piątek otworzy przegląd.
Przegląd w MoMI jest pokłosiem XIV Nowojorskiego Festiwalu Filmów Polskich, który odbył się na początku maja. Widzowie zobaczą teraz znacznie szerszy repertuar.
„Zainteresowało się tym MoMI i zaczynamy +Wołyniem+ z udziałem występującego tam aktora Arkadiusza Jakubika. Staramy się rozgłosić przegląd w całym Nowym Jorku. Mamy m.in. informację na stronie internetowej naszego festiwalu, jak też na stronie Museum of Moving Image” – powiedziała PAP dyrektor Festiwalu Filmów Polskich Hanna Hartowicz.
Strona MiMO nazywa „Wołyń” „jednym z najbardziej ambitnych i uznanych” polskich filmów w ostatnich latach.
Wybór tytułów pokazywanych w Nowym Jorku jest dziełem Stowarzyszenia Filmowców Polskich (SFP). Po „Wołyniu” widzowie zobaczą „Popiół i diament”, „Pianistę”, „Miasto 44”, „Ziemię Obiecaną” i „Człowieka z marmuru”. Przegląd zakończy 13. czerwca projekcja kinowej wersji „Nocy i dni”.
Krytyk, pisarz i profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego Tadeusz Lubelski, który uczestniczył w wyborze siedmiu filmów, tak tłumaczył wybór ekspertów SFP: „Dwa kryteria były dla nas najistotniejsze. Przede wszystkim jakość artystyczna: to miał być zestaw filmów będących dumą narodowej kinematografii. Po drugie, chodziło o utwory wartościowe właśnie jako reprezentacja historii naszego kraju. Uważam, że wybór spełnia oba te kryteria i powinien zainteresować także amerykańską widownię”. Sam Lubelski wolałby pokazać w Nowym Jorku fabularyzowane „Powstanie Warszawskie” z 2014 roku, zamiast „Miasta 44”, lecz przeważyła opinia, że film Komasy lepiej trafi w gusta młodych odbiorców.
Przegląd będzie prezentowany przez cały rok na czterech kontynentach – w Europie, Ameryce Północnej, Azji i Australii. Jego celem jest propagowanie polskiej sztuki i historii na świecie.
CZYTAJ TAKŻE: Film „Wołyń” otrzymał główną nagrodę na festiwalu w Moskwie
Kresy.pl / PAP
No, to ukraińcy już wiedzą, że muszą nacisnąć na swoich polskojęzycznych pachołków żeby “Wołyń” z tego przeglądu wycofać. Proponuję redakcji sprawdzenie czy im się udało, choć zapewne sami wiecie, że warto to zrobić.
PODPISZ PETYCJĘ: STOP IMIGRACJI Z UKR..INY!!
http://www.citizengo.org/pl/signit/159229/view
To może dać ciekawy efekt w USA i Kanadzie.
No to teraz wszyscy falszywi przyjaciele Polski podniosa klangor… Gdzie “Ida”? Gdzie inny paszkwil “Poklosie”?