Władze USA poinformowały Rosję, że Donald Trump nie przyjedzie do Moskwy na obchody 75. rocznicy zakończenia II wojny światowej – podała we wtorek rosyjska gazeta Kommiersant powołując się na swoje źródła. Później informację tę potwierdził rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Według Kommiersanta powołującego się na dwa źródła w rosyjskich strukturach władzy Amerykanie poinformowali Rosjan, że prezydent USA nie będzie mógł przyjechać do Moskwy, by 9 maja wziąć udział w rocznicowych uroczystościach. Strona amerykańska poinformowała jednocześnie, że będzie reprezentowana na wysokim szczeblu i przesłała listę kilku dygnitarzy, którzy obecność w delegacji USA jest rozważana.

Tego samego dnia doniesienia gazety potwierdził rzecznik rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskow. “Rzeczywiście, kanałami dyplomatycznymi dostaliśmy informację o tym, że prezydent [Trump] nie przyjedzie” – powiedział rzecznik Kremla. Pieskow dodał, że strona rosyjska wciąż nie wie, kto stanie na czele amerykańskiej delegacji.

Jak podaje Kommiersant, w opublikowanym we wtorek wywiadzie dla TASS Władimir Putin bagatelizował unikanie moskiewskich obchodów przez część światowych przywódców mówiąc, że nie jest dla niego ważne, kto przyjedzie do Moskwy. “To nasze święto” – twierdził rosyjski prezydent. Dodawał przy tym, byłoby “słusznym w sensie wewnątrzpolitycznym i moralnym”, gdyby do Moskwy przyjechali przywódcy krajów, które były w antyhitlerowskiej koalicji.

Według TASS udział w moskiewskich obchodach potwierdzili dotychczas przywódcy Indii, Kuby, Francji, Czech, Wenezueli, Białorusi, Armenii i Bułgarii.

Przypomnijmy, że w listopadzie 2019 roku Donald Trump potwierdził, że otrzymał zaproszenie do Moskwy na 9 maja 2020 roku. Amerykański prezydent deklarował, że skorzysta za zaproszenia, “jeśli będzie mógł”.

Kresy.pl / kommersant.ru / tass.ru

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply