Rosyjska i chińska firma pod amerykańskimi sankcjami

Departament Stanu USA poinformował o rozszerzeniu sankcji na jedną rosyjską firmę i jednego obywatela Rosji za handel z państwami znajdującymi się na amerykańskiej “czarnej liście”.

Firmę Lipetsk LLC z Federacji Rosyjskiej, a także obywatela Rosji Igora Miczurina, USA objęło sankcjami w związku z tym, że według Waszyngtonu firma narusza amerykańskie ustawodawstwo dotyczące nierozprzestrzeniania broni masowego rażenia (BMR) poprzez kooperację z Iranem, Koreą Północną i Syrią, podała w środę agencja informacyjna TASS. Powołuje się ona na stosowną notę w zbiorze oficjalnych dokumentów rządu amerykańskiego – tzw. Rejestrze Federalnym.

Jak wynika z dokumentu, decyzja o zastosowaniu środków ograniczających weszła w życie 20 listopada. Z tej samej notki wynika, że pod sankcjami znalazło się także chińskie przedsiębiorstwo Dandong Mason-Age Trade Co Ltd i dwóch obywateli KRLD.

Jak podano w nocie, 20 listopada rząd amerykański podjął wobec podmiotów zagranicznych działania przewidziane w ustawie o nierozprzestrzenianiu broni masowego rażenia w kontekście Iranu, Korei Północnej i Syrii. Ograniczenia mają zastosowanie do „następców i oddziałów” powiązanych z osobami prawnymi objętymi sankcjami.

To nie pierwszy taki ruch Waszyngtonu. Jeszcze w maju Stany Zjednoczone ogłosiły nałożenie sankcji na rosyjskie firmy za ułatwianie transferów broni między Rosją a Koreą Północną.

Trzy państwa obłożone najcięższymi sankcjami USA stały się po inwazji Rosji na Ukrainę partnerami w dziedzinie uzbrojenia. Irańskie drony Shahed odgrywały i odrywają dużą rolę w rosyjskim wysiłku zbrojnych. Były początkowo importowane, a obecnie Rosjanie produkują je już w swoim państwie na licencji.

KRLD dostarcza w toku obecnej wojny Rosjanom duże liczby podstawowych pocisków artyleryjskich, także same działa. W ciągu ubiegłych kilku tygodni władze Korei Południowej, USA i Ukrainy wysuwały twierdzenia o obecności oddziałów sił zbrojnych KRLD przy linii frontu na Ukranie, a te ostatnie o zaangażowaniu Koreańczyków w walkę.

Część komentatorów uważa też, że wyraźne postępy jakie Pjongjang odnotował w zakresie technologii rakietych związane są przekazywaniem pewnego know-how przez stronę rosyjską.

tass.ru/kresy.pl