Parlament zablokował nowego liberalnego prezydenta Argentyny

Kongres Narodowy Argentyny zablokował we wtorek pakiet projektów ustaw dotyczących spraw gospodarczych i finansowych. To zapowiedź problemów Javiera Milei pozbawionego zaplecza paramentarnego.

Izba przegłosowała skierowania całego pakietu projektów do ponownego rozpatrzenia i wniosienia poprawek przez kompetentne w ich sprawie komisje parlamentarne, podała France24. Stało się ku radości manifestujących przez gmachem Kongresu obywateli z opzoycyjnych partii i związków zawodowych sprzeciwiających się radykalnie liberalnemu programowi działania wybranemu w zeszłym roku na stanowisko głowy państwa Milei.

Pakiet przygotowany przez administrację Milei zawierał poprawki do ponad 600 artykułów różnych ustaw. Jednak pod naciskiem parlamentarzystów wycofał się on z około połowy swoich pomysłów na zmianę, w tym pomysłu na prywatyzację wszystkich państwowych przedsiębiorstw, delegowanie prezydentowi części kompetencji parlamentu, część przepisów deregulacyjnych, czy też podwyżek opłat za usługi publiczne.

Milei stawia sobie w pierszym rządzie za cel zrównoważenie budżetu i redukcję długu publicznego, a w kolejnym kroku redukcję inflacji. Ta osiągnęła obecnie w Argentynie poziom 200 proc. W ciągu dwóch miesięcy rządów libertarianina dewaluacja peso wyniosła około 50 proc., choć oznacza to, że polityk nie zrealizował swoich projektów zastąpienia narodowej waluty dolarem amerykańskim.

Prezydent Argentyny zdołał już doprowadzić do obcięcia subsydiów na paliwa czy usługi transportowe. Zredukował liczbę ministerstw, ale też liczbę zatrudnionych w administracji, zrealcjonowała France24.

Wywołując sprzeciw obywateli polityka Milei zyskała jednak poparcie Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), który poparł emisję kolejne partii obligacji przez Argentynę.

Czytaj także: Nowy prezydent Argentyny rozpoczął terapię szokową – dewaluacja peso

france24.com/kresy.pl