Rządzący Sudanem wojskowi w sobotę zgodzili się na zinstytucjonalizowaną współpracę z przedstawicielami opozycyjnego ruchu protestacyjnego.

Dwa tygodnie temu wieloletni przywódca Sudanu Omar al-Baszir został obalony przez swoich wojskowych współpracowników. Al-Baszir stracił władzę po kilku tygodniach protestów społecznych w stolicy kraju Chartumie. Władzę przejęła Wojskowa Rada Przejściowa. Mimo przetasowań w jej przywództwie, opozycjoniści nie uznali nowego rządu i kontynuowali uliczne protesty. Telewizja France 24 poinformowała, że strony osiągnęły w sobotę porozumienie polityczne.

“Porozumieliśmy się w sprawie [powstania] wspólnej rady wojskowych i cywilów” – powiedział jeden z przywódców protestów ulicznych Ahmed al-Rabia – “jesteśmy w trakcie konsultacji na temat tego jaki procent rady powinien składać się z reprezentacji cywilów, a jak duży z wojskowych”.  Zgodnie z porozumieniem nowa rada będzie pełnić funkcję rządu tymczasowego, który ma przygotować transformację polityczną kraju, przez trzydzieści lat rządzonego autorytarnie przez Al-Baszira.

Negocjacje trwały jeden dzień i były kolejnymi tego typu rozmowami między przedstawicielami sudańskiej armii i ruchu protestacyjnego. Uczestnicy tego ostatniego zapowiadają jednak, że uliczne demonstracje będą kontynuowane do czasu powołania w pełni cywilnego rządu. Wojskowi ogłosili jednak, że Rada Przejściowa ma rządzić Sudanem przez dwa lata. Państwa zachodnie wspierają protestujących, natomiast bogate państwa arabskie z Zatoki Perskiej utrzymujący relacje z Sudanem wspierają wojskowych.

france24.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply