Generał Abdel Fattah al-Burhan, który sprawuje w imieniu wojskowych faktyczną kontrolę na Sudanem, zapowiedział oddanie władzy.
Al-Burhan zapowiedział w poniedziałek, że wojskowi gotowi są na przekazanie władzy rządowi utworzonemu w pełni przez cywilów. Deklaracja ta została wydana po czterech dniach burzliwych protestów na ulicach sudańskiej stolicy Chartumu. Od czwartku w mieście zginęło 9 protestujących przeciwko rządom wojskowych, a 629 odniosło obrażenia, jak podał portal telewizji Al Jazeera.
“Siły zbrojne nie staną na drodze” ku cywilnym rządom – Al Burhan powiedział w czasie wystąpienia telewizyjnego, zapowiadając “wybory, w czasie których naród sudański wybierze tego, kto będzie nim rządził”.
Po wyłonieniu nowego rządu rekonstrukcji poddana zostanie także Najwyższa Rada Sił Zbrojnych, która będzie odpowiadać nadal za kwestie bezpieczeństwa i obrony narodowej. Al-Burhan wyraził oczekiwanie, że cywile, w tym obecna opozycja, powołają rząd złożony z technokratów.
Al-Burhan wezwał grupy społeczne do rozpoczęcia „natychmiastowego i poważnego dialogu… który sprowadzi wszystkich z powrotem na ścieżkę demokratycznych przemian”. Powiedział, że wojsko będzie zaangażowane we wdrażanie wyników dialogu, chociaż nie skonkretyzował, jaką rolę polityczną będą odgrywać siły zbrojne w przyszłości.
W 2019 r. wojskowi obalili Omara al-Baszira przez trzy dekady rządzącego Sudanem. Następnie przez kilkanaście miesięcy afrykańskim państwem rządziła rada złożona z generałów. Wojskowi obiecywali, że ich władza ma charakter tymczasowy oraz że oddadzą władzę po ustabilizowaniu kraju i przeprowadzeniu demokratycznych wyborów. Nowy cywilny rząd powstał, ale już w październiku 2021 r. wojskowi ponownie przejęli pełną kontrolę nad krajem. Od tego czasu dochodziło do ulicznych protestów opozycji.
aljazeera.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!