Putinowi brakuje “narodu radzieckiego”

Władimir Putin z ubolewaniem przyznał, że martwi go brak określenia “naród radziecki”, które jego zdaniem “konsolidowałyby narody zamieszkujące Federację Rosyjską i całe społeczeństwo”.

– W czasach radzieckich robiono wiele niedobrych rzeczy, lecz i dużo dobrego wymyślono. Np. było takie określenie – naród radziecki, nowa wspólnota historyczna – oświadczył Putin na spotkaniu z regionalnymi rzecznikami praw obywatelskich, którzy poruszyli problem stosunków między różnymi narodowościami i religiami w kontekście wielu konfliktów na tym tle w różnych regionach Rosji.

Putin tłumaczył, że termin „naród radziecki” był czynnikiem silnie konsolidującymi oświadczył, że „byłoby świetnie, gdyby ktoś zaproponował coś podobnego w nowych warunkach”.

Władimir Putin – oficer KGB w epoce sowieckiej – od wielu lat przejawia nostalgię za ZSRR. W 2005 r. obecny prezydent Federacji Rosyjskiej uznał nawet, że rozpad ZSRR był największą katastrofą geopolityczną XX w.