Przesłuchanie Zakajewa zakończone

Zakończyło się przesłuchanie szefa emigracyjnego rządu Czeczenii Ahmeda Zakajewa. Został on rano zatrzymany i przewieziony do warszawskiej prokuratury w związku z wnioskiem strony rosyjskiej o jego aresztowanie. Rosja oskarża Zakajewa o działalność terrorystyczną.

Dokumenty z jakimi zapoznali się polscy prokuratorzy w sprawie Ahmeda Zakajewa, to wniosek strony rosyjskiej o jego aresztowanie – powiedziała IAR rzeczniczka prokuratury Monika Lewandowska. Konsul Adam Borowski powiedział, że dokumenty, które przedstawili Rosjanie są dobrze znane Zakajewowi. Na podstawie tych samych oskarżeń próbowano zatrzymać go w Danii i Wielkiej Brytanii. Sądy w tamtych krajach uznały dokumenty za niewystarczające do ekstradycji Zakajewa i Adam Borowski ma nadzieję, że w przypadku Polski będzie podobnie.
Minister spraw zagranicznych rządu Czeczenii na uchodźstwie Usman Ferzauli powiedział IAR, że próby wpłacenia kaucji za Ahmeda Zakajewa, są niewykluczone, w zależności od tego jak będzie postępował dialog między Zakajewem i polską prokuraturą. Konsul honorowy Czeczenii Adam Borowski powiedział dziennikarzom, że zgłaszają się do niego znane publicznie osoby, w tym politycy, którzy deklarują pomoc przy zbiórce środków na ewentualną kaucję. Rano konwój z Ahmedem Zakajewem zmierzającym do prokuratury został zatrzymany przez policję na warszawskim Powiślu. Na razie polska strona nie otrzymała wniosku o ekstradycję.
Mieszkający na emigracji w Wielkiej Brytanii szef emigracyjnego rządu Czeczenii Ahmed Zakajew, przyjechał do Polski na Światowy Kongres Narodu Czeczeńskiego. Rosja wydała za nim międzynarodowy list gończy. Podejrzewa go o udział w działalności terrorystycznej, przypisując mu m.in. przygotowanie zamachu w teatrze na Dubrowce w Moskwie.

– Sytuacja zatrzymania w Polsce Ahmeda Zakajewa przypomina sprawę Romana Polańskiego – mówi rozmówca PAP z organów ścigania.

Polska zatrzymała Ahmeda Zakajewa dopiero po swoistym “ponagleniu” Rosji, podobnie jak Szwajcaria zatrzymała Romana Polańskiego po specjalnej interwencji USA.

13 września Prokuratura Generalna dostała pismo Prokuratury Generalnej Federacji Rosyjskiej z wnioskiem o aresztowanie Zakajewa, wobec podejrzeń, że wkrótce pojawi się on w naszym kraju. – Polska była zobligowana przez prawo międzynarodowe do zareagowania na to pismo – dodał rozmówca PAP. Pismo powoływało się na europejską konwencję o ekstradycji, której stronami są oba państwa.

– Gdy Szwajcaria zatrzymała Polańskiego, w komentarzach zarzucano jej władzom, że zachowują się służalczo wobec USA, bo choć wcześniej reżyser bywał w tym kraju, nie był w nim zatrzymany, mimo, że był ścigany międzynarodowym listem gończym – powiedział. – A wtedy USA uprzedziły Szwajcarię, że Polański może przyjechać do Szwajcarii; sytuacja jest zatem bardzo podobna – powiedziało źródło w organach ścigania.

Prokuratura rozpoczyna czynności związane z procedurą ekstradycji osoby ściganej przez inne państwo dopiero, gdy ta osoba zostanie zatrzymana przez policję lub straż graniczną. Możliwe jest, że przy wcześniejszych pobytach Zakajewa w kraju żaden z tych organów o tym nie wiedział. “Jesteśmy przecież w Schengen i jeśli ktoś nie przylatuje np. z Londynu na Okęcie, nie jest poddawany kontroli granicznej” – dodał rozmówca.

W obronie Ahmeda Zakajewa wystąpiły Amnesty International oraz Stowarzyszenie Wolnego Słowa.
Amnesty International sprzeciwia się zatrzymaniu i ewentualnej ekstradycji Ahmeda Zakajewa – czytamy na stronie organizacji broniącej praw człowieka na świecie. Według Amnesty International, wydanie Zakajewa stronie rosyjskiej stanowiłoby naruszenie praw człowieka.
Amnesty International ostrzega, że Zakajew nie może liczyć na rzetelny proces w Rosji. Istnieje także duże prawdopodobieństwo, że premier czeczeńskiego rządu na emigracji mógłby zostać poddany torturom lub innym formom okrutnego i nieludzkiego traktowania.
Organizacja przypomina, że dotychczas sądy w Danii i Wielkiej Brytanii sprzeciwiły się wydaniu Zakajewa Rosji. Ponadto Ahmed Zakajew posiada status uchodźcy politycznego nadany mu w Wielkiej Brytanii.

Z kolei Stowarzyszenie Wolnego Słowa apeluje do polskiej prokuratury o natychmiastowe zwolnienie Ahmeda Zakajewa i umożliwienie mu udziału w Światowym Kongresie Narodu Czeczeńskiego w Polsce.
Stowarzyszenie Wolnego Słowa wyraziło zaniepokojenie faktem oraz sposobem zatrzymania Ahmeda Zakajewa. “Postępowanie władz wolnej i demokratycznej Polski wobec osób walczących o wolność swojego narodu i prawa człowieka jest oburzające” – napisano w oświadczeniu.
Przedstawiciele Stowarzyszenia przypomniają, że organizacja ta została założona przez osoby, które w przeszłości walczyło z komunizmem. Wiele z nich korzystało w tym czasie z pomocy i gościny demokratycznych krajów Europy.

W sprawie zatrzymania Zakajewa wypowiadają się też politycy. Przewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych Andrzej Halicki uważa, że nie dojdzie do ekstradycji Ahmeda Zakajewa.
Andrzej Halicki powiedział Polskiemu Radiu, że Zakajewowi nic w Polsce nie grozi, bo ma on status uchodźcy w kraju Unii Europejskiej. Dodał, że dokumentacja w sprawie Zakajewa była kilka razy analizowana nie tylko w Wielkiej Brytanii, gdzie otrzymał azyl polityczny, ale również w innych państwach.
Poseł podkreślił, że zarówno polskie władze jak i społeczeństwo zawsze sprzyjały narodom walczącym o zachowanie swijej tożsamości. “My Polacy zawsze walczyliśmy za wolność naszą i waszą i tym ideałom jesteśmy wierni” – dodał.
Andrzej Halicki zaznaczył, że podobnie jak w Danii czy Wielkiej Brytanii, polski sąd nie da wiary doniesienom Rosjan o powiązaniach Zakajewa z terrorystami.

Lewica domaga się, by polska prokuratura zrezygnowała z czasowego aresztowania Ahmeda Zakajewa.
Według Ryszarda Kalisza polska prokuratura nie miała wyjścia – musiała zatrzymać szefa czeczeńskiego rządu na uchodźstwie. Kalisz podkreślił, że reguluje to prawo międzynarodowe. Dodał, że sam Zakajew też miał tego świadomość, ponieważ chciał się stawić w prokuraturze.
Ahmed Zakajew przyjeżdżał do Polski wielokrotnie, a mimo tego nie został zatrzymany. Ryszard Kalisz podkreśla, że o zatrzymaniu Zakajewa zdecydowała nota rządu rosyjskiego. Dodał, że polskie władze nie miały tu wyjścia i musiały dokonać zatrzymania.
Lewica jest przekonana, że jeśli wpłynie wniosek o ekstradycję Zakajewa, polska strona powinna odmówić wydania go Rosji. Podstawą do takiej decyzji mogą być orzeczenia europejskich instytucji mówiące o łamaniu praw człowieka w Czeczenii.

Prawo i Sprawiedliwość wezwało do uwolnienia premiera emigracyjnego rządu Czeczenii.
W oświadczeniu zamieszczonym na stronie interenetowej PiS czytamy, że “pod presją ostrych wypowiedzi ambasadora Federacji Rosyjskiej w Warszawie, jej ministra spraw zagranicznych i przewodniczącego Dumy Państwowej, władze polskie zdecydowały się na nadgorliwe, służalcze działania wobec przedstawiciela narodu tak ciężko dotkniętego rosyjskimi represjami”.
Politycy PiS zamierzają wziąć udział w trwającym w Pułtusku Światowym Kongresie Narodu Czeczeńskiego.
Poseł PiS Adam Lipiński przewodniczący parlamentarnego zespołu na rzecz wspierania demokracji w krajach byłego obozu komunistycznego mówi, że w takiej sytuacji obecność posłów na kongresie jest czymś naturalnym. Podkreślił, że w sferze jego zainteresowania znajdują się wszelkie kwestie związane z obroną praw człowieka.
W Światowym Kongresie Narodu Czeczeńskiego uczestniczyć ma także wicemarszałek Senatu Zbigniew Romaszewski i Joanna Kluzik-Rostkowska. Tematem kongresu będzie sytuacja panująca w kaukaskiej republice. Jak poinformowali organizatorzy, w spotkaniu mają wziąć udział również przedstawiciele Parlamentu Europejskiego i ONZ. Kongres potrwa do soboty.

IAR/PAP/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply