Producenci karabinka Grot: usterki, które ujawniają się przy każdej nowej konstrukcji, są także w porozumieniu z wojskiem usuwane

Karabinek Grot powstał w porozumieniu z wojskiem, które jest użytkownikiem tej broni; usterki, które ujawniają się przy każdej nowej konstrukcji, są także w porozumieniu z wojskiem usuwane – poinformowali w piątek przedstawiciele radomskiej Fabryki Broni Łucznik i wojska.

W piątek przedstawiciele Fabryki Broni Łucznik w Radomiu prezentowali w Wojskowym Instytucie Technicznym Uzbrojenia funkcjonalność karabinka. Producent zaznaczył, że egzemplarze pierwszej wersji zostały już zmodernizowane. Z czasem mają zostać doprowadzone do najnowszego standardu – podaje Polska Agencja Prasowa (PAP).

“Karabinek szturmowy Grot został skonstruowany w Radomiu, w porozumieniu z użytkownikiem końcowym” – powiedział dyrektor handlowy FB Seweryn Figurski. Podkreślił, że karabinek powstał w ramach programu Modułowego Systemu Broni Strzeleckiej. Zaznaczył, że zależnie od potrzeb można go skonfigurować na 10 sposobów, z lufami różnej długości, również w wersji bez kolby.

Figurski zwrócił uwagę, że “żadna broń nie trafi do końcowego użytkownika bez pozytywnych rezultatów testów”. Obejmują one upadki, zapylenie, zamoczenie i tysiące strzałów. “Doskonale wiemy, że nowa konstrukcja będzie przechodziła choroby wieku dziecięcego. W użytkowaniu wychodzą na jaw wady, których nie można było przewidzieć. Ważne, jak Fabryka Broni reaguje na potrzeby klienta” – dodał.

Firma dostarczyła dotychczas 43 700 karabinków. W 40 przypadkach złożono reklamacje. Wersja A0 została zastąpiona wersją A1, w której m.in. zmieniono mocowanie paska. Aktualnie w produkcji jest wersja A2, dostarczona w blisko 7 tys. egzemplarzy.

Płk dr hab. inż. Przemysław Kupidura z WAT  zadeklarował, że niektóre elementy broni mogą być bardziej podatne na zabrudzenie. Zwrócił uwagę, że WOT ćwiczą w trudnych warunkach, a broń nadal działa.

Przypomnijmy, że karabinek został skrytykowany w artykule opublikowanym 25 stycznia. „Jest tak zły, że zagraża żołnierzom” – w ten sposób karabinek „Grot” został scharakteryzowany w serii artykułów Onetu. Broń znajduje się na wyposażeniu Wojsk Obrony Terytorialnej. W zakresie krytyki broni portal powołał się na raport byłego oficera GROM Pawła Mosznera. Do krytyki karabinka odniósł się rzecznik WOT płk Marek Pietrzak, sugerując, że w publikacji zawarto nieprawdziwe informacje zamiast merytorycznej krytyki. Do słów rzecznika odniósł się z kolei ponownie Onet.

Zobacz także: „Ile karabinków Grot kupiło Wojsko Polskie?” MON odpowiada na interpelację posłów Konfederacji

We wtorek na stronach Sejmu została opublikowana 2 lutego interpelacja poselska w sprawie informacji opublikowanych 25 stycznia przez portal Onet.pl. Artykuł dotyczył problemów z karabinkiem Grot, który jest kupowany przez Ministerstwo Obrony Narodowej.

W środę Radomska Fabryka Broni „Łucznik” poinformowała, że pozywa portal Onet, należący do wydawnictwa Ringier Axel Springer, za serię artykułów dotyczących karabinka MSBS Grot. Producent broni twierdzi, że zawarta w artykułach krytyka jest bezpodstawna, oparta na nieprawdziwych twierdzeniach i domaga się miliona złotych odszkodowania.

pap / radar.rp.pl / Kresy.pl