Ukraina jeszcze nie zwyciężyła… droga do tego zwycięstwa jest jeszcze daleka i będzie okupiona wielkim wysiłkiem i ofiarami. Ale nie ma innej drogi… Żeby zapanował trwały pokój, Ukraina musi zwyciężyć – powiedział w orędziu prezydent Andrzej Duda. Zapowiedział też, że Polska będzie dążyć do pogłębienia więzi UE z USA.

W czwartek wieczorem, w przededniu rocznicy rosyjskiej inwazji na Ukrainę, prezydent Andrzej Duda wygłosił okolicznościowe orędzie. Przypomniał, jak rok temu, tuż przed wkroczeniem wojsk rosyjskich, przybył do Kijowa, by okazać Ukrainie wsparcie.

Kiedy świat spodziewał się, że Kijów padnie w trzy dni, a cała Ukraina w tydzień, my w Polsce wiedzieliśmy, że tak się nie stanie. Bo to, co nas łączy – Polaków i Ukraińców – to wielkie umiłowanie wolności. Tak wielkie, że można za nie oddać życie – powiedział Duda.

 

Prezydent zwrócił uwagę, że Polacy przez swoje doświadczenia historyczne „jak mało który naród na świecie” rozumieją tragedię Ukrainy. – Ale nasza historia jest świadectwem, że nawet zbrodnie i prześladowania nie złamią prawdziwego ducha wolności – podkreślił.

Według prezydenta, przywódca Rosji, Władimir Putin, „rozpętując wojnę na Ukrainie chciał odbudować rosyjskie imperium”. Dodał, że „ponosi porażkę”, bo „powstrzymało go bohaterstwo ukraińskich żołnierzy i społeczeństwa”, a także „postawa Polski i innych państw wspierających Ukrainę”. Zaznaczył, że dziś Ukraina pozostała niepodbita, zaś „zachodni świat jest zjednoczony”, a „rola NATO wzrosła”.

– Do Sojuszu przystępują kolejne państwa. Europa nareszcie kończy z uzależnieniem od rosyjskiej ropy i gazu – mówił. – Putin ponosi porażkę, nie zrealizował żadnego ze swoich strategicznych celów.

Andrzej Duda zaznaczył, że wszystko to „nie byłoby możliwe bez silnego przywództwa Stanów Zjednoczonych”. Dodał też, że Polska jest „celem zorganizowanej, cynicznej rosyjskiej propagandy i dezinformacji”, ponieważ jest liderem pomocy wojskowej i humanitarnej dla Ukrainy.

– Rosja jeszcze nie przegrała, a Ukraina jeszcze nie zwyciężyła. Dobrze wiemy, że droga do tego zwycięstwa jest jeszcze daleka i będzie okupiona wielkim wysiłkiem i ofiarami. Ale nie ma innej drogi. Wszelkie próby dogadania się z Rosją za plecami Ukrainy są krótkowzroczne i doprowadzą do jeszcze większej tragedii w przyszłości. Nie ma powrotu do tego, co było przed 24 lutego. Nie ma powrotu do bussines as usual z Rosją! Żeby zapanował trwały pokój, Ukraina musi zwyciężyć. A żeby miała na to szansę, potrzebna jest jedność całego wolnego świata – powiedział prezydent.

Przeczytaj: Morawiecki: Rosja musi przegrać tę wojnę, a Ukraina musi ją wygrać; USA nie mogą sobie pozwolić na porażkę

Twierdził, że „ofensywa dyplomatyczna Polski w ostatnich dniach przynosi efekty”, a jego spotkania z zachodnimi przywódcami wzmacniają nasze sojusze. – Polska jest bezpieczna – zapewniał prezydent.

– Doceniamy obecność wojsk amerykańskich i Sojuszu Północnoatlantyckiego w naszym kraju, ale swoje bezpieczeństwo opieramy głównie na sile własnej armii, którą konsekwentnie wzmacniamy i modernizujemy – zaznaczył. Dodał, że ostatnia wizyta prezydenta USA, Joe Bidena, w Warszawie pokazała, „jak ważny jest sojusz polsko-amerykański”. Zapowiedział też działania na forum Europy, mające pogłębić współpracę Unii Europejskiej z USA.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl
 

– Stany Zjednoczone są gwarancją bezpieczeństwa na starym kontynencie. Wielu w Europie o tym zapomina. My pamiętamy. Dlatego priorytetem polskiej prezydencji w Unii Europejskiej w pierwszym półroczu 2025 roku będzie pogłębienie współpracy między Unią a Stanami Zjednoczonymi, zacieśnienie więzów transatlantyckich – zadeklarował prezydent Polski.

Nawiązując do ruchu „Solidarność” Duda powiedział, że po wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskie Polacy pokazali żywotność idei solidarności, przyjmując wielu uchodźców. – To dla nas druga fala Solidarności – solidarność z Ukrainą – oświadczył. Dodał, że „jako naród zachowaliśmy się jak trzeba”.

Przeczytaj: MSW: w Polsce mieszka około 1,3 mln uchodźców z Ukrainy

Prezydent zaznaczył zarazem, że Ukraina „wciąż potrzebuje wielkiego wsparcia ze strony całego wolnego świata, bo właśnie o tę wolność walczy”.

– Wiemy, że konsekwencje tej wojny dotykają nas wszystkich, ale także wielu ludzi na całym świecie. Ale pamiętamy, że to ukraiński naród płaci za wolność najwyższą cenę – cenę życia. I właśnie dlatego z Polski, z kraju “Solidarności” płynie do całego świata apel: bądźcie solidarni z Ukrainą – powiedział prezydent Duda.

prezydent.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply