Egils Levits, prezydent Łotwy, zagroził Rosjanom, którzy popierają Rosję w wojnie rosyjsko-ukraińskiej, odebraniem łotewskiego obywatelstwa. Uważa też, że w obliczu konfliktu nie można zajmować neutralnego stanowiska.

We wtorkowym wywiadzie telewizyjnym prezydent Łotwy, Egils Levits powiedział, że łotewscy Rosjanie, którzy popierają stanowisko Moskwy w kwestii Ukrainy, mogą zostać pozbawieni obywatelstwa. Jego zdaniem, osoby popierające Rosję znajdują się „poza spektrum demokracji”, zaś zajmowanie stanowiska neutralnego wobec wojny rosyjsko-ukraińskiej jest w obecnych warunkach niemożliwe. Uważa, że jeśli ktoś jest tu neutralny „to znaczy, nie zrozumiał istoty sprawy”.

Jest część łotewskich Rosjan, która jest wyraźnie proukraińska i wciąż są tacy, którzy jeszcze nie zrozumieli co się dzieje, a stopniowo przesuwają się w tym kierunku, we właściwym kierunku – powiedział Levits. Przyznał też, że cześć Rosjan w jego kraju „popiera stanowisko rosyjskie”.

– To oznacza, że są poza spektrum demokracji – zaznaczył prezydent Łotwy. Dodał, że takie poglądy podziela mniejszość Rosjan, którzy żyją w tym państwie. Zwrócił jednak uwagę, że takie osoby mogą trafić na listę osób, którym może zostać odebrane łotewskie obywatelstwo.

– Ludziom, którzy mają podwójne obywatelstwo, może ono zostać cofnięte – powiedział. Dodał, że w łotewskim parlamencie jest już odpowiedni projekt ustawy w tej sprawie.

Przypomnijmy, że w kwietniu br. łotewski Sejm (Saeima) poparł poprawki do ustawy o obywatelstwie, przygotowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Resort uzasadniał propozycję zmian wojną rosyjsko-ukraińską. Zmiany przepisów zakładają, że obywatelstwa Łotwy może zostać pozbawiona osoba, która udzieliła znaczącego wsparcia finansowego, materialnego, propagandowego, technologicznego lub innego osobom, państwom lub innym podmiotom, które popełniły takie czyny jak zbrodnie przeciwko pokojowi, ludobójstwo, zbrodnie przeciwko ludzkości, zbrodnie wojenne zagrażające integralności terytorialnej, suwerenności i niepodległości, demokracji lub porządkowi konstytucyjnemu. Obywatelstwa mogą zostać pobawione także osoby, które brały udział w takich aktach. Pozbawienie obywatelstwa za tak określone czyny będzie odbywać się na podstawie wniosku łotewskich służb specjalnych. Zaskarżenie takiej decyzji do sądu nie będzie zawieszało jej obowiązywania.

W nowelizacji znajduje się jednak ważne zastrzeżenie – w praktyce obywatelstwa Łotwy będzie mogła zostać pozbawiona tylko taka osoba, która jednocześnie posiada obywatelstwo innego państwo. Na podstawie nowych przepisów nie będzie można natomiast odebrać obywatelstwa Łotwy tym, którzy obywatelstwa innego państwa nie posiadają.

Według spisu ludności z 2011 r. prawie 27 proc. mieszkańców Łotwy stanowili Rosjanie. Część z nich posiada obywatelstwo Federacji Rosyjskiej. Kolejnych kilka procent to rosyjskojęzyczni mieszkańcy innych narodowości, jak Ukraińcy czy Białorusini. Łącznie proporcja osób używających na co dzień języka rosyjskiego może dochodzić na Łotwie do 40 proc.

Rzeczniczka łotewskiego rządu podała jakiś czas temu, że na Łotwie jest około 35 tys. posiadaczy podwójnego obywatelstwa, z czego ponad 3,2 tys. to Rosjanie. Z kolei dane z lat 2017-2018 pokazują, że na Łotwie żyje niespełna pół miliona Rosjan, z czego niecałe 400 tys. (ponad 70 proc.) posiada łotewskie obywatelstwo. Zasadniczo mają oni w kraju status bezpaństwowca/nieobywatela. Według stanu ze stycznia 2022 r., na Łotwie żyło 195 tys. bezpaństwowców/nieobywateli, z czego ponad 60 proc. stanowili Rosjanie.

Czytaj także: Większość mieszkańców Łotwy za sankcjami wobec Rosji

Unian / oopstop.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply