Prezydent Francji zapowiedział rozwój energetyki jądrowej

Prezydent Francji Emmanuel Macron wyraził chęć rozwoju energetyki jądrowej i odnawialnych źródeł energii w celu produkcji „zdekarbonizowanej energii elektrycznej” i zapowiedział budowę sześciu nowych reaktorów jądrowych – podał w piątek portal Euractiv.

Jak podał w piątek portal Euractiv, prezydent Francji Emmanuel Macron wyraził chęć rozwoju energetyki jądrowej i odnawialnych źródeł energii w celu produkcji „zdekarbonizowanej energii elektrycznej” i zapowiedział budowę sześciu nowych reaktorów jądrowych.

W obecności pracowników General Electric Steam Power w Belfort francuski prezydent zapowiedział, że stopniowe wycofywanie paliw kopalnych doprowadzi do zapotrzebowania na energię elektryczną nawet o 60% wyższego niż obecnie.

Jak przekonywał, produkcja energii bezemisyjnej wymaga „strategii wielorakiej” opartej na „dwóch filarach”, energii odnawialnej i energii jądrowej. Macron broni idei stworzenia około pięćdziesięciu morskich farm wiatrowych (do 2050 r.) oraz budowy „sześciu nowych reaktorów jądrowych”, z których pierwszy planowany jest na 2035 r.

Prezydent Francji powiedział, że w przyszłości nie powinno nastąpić zamknięcie reaktora jądrowego „w stanie produkcji”, a de facto w razie potrzeby przedłużanie jego działalności nawet o „ponad 50 lat”, a Urząd Bezpieczeństwa Jądrowego nie sprzeciwia się temu.

Jeśli chodzi o inwestycje w tej dziedzinie, prezydent Macron zapowiedział, że 1 miliard euro zostanie przedstawiony w ramach planu Francja 2030 mającego na celu promowanie pojawienia się „małych reaktorów modułowych” w celu poprawy wydajności energetyki jądrowej, w szczególności pod względem marnotrawstwa.

Zapowiedzi te pojawiają się w kontekście francuskich wyborów prezydenckich, w których Macron nadal nie jest oficjalnie kandydatem. Kandydat Zielonych Yannick Jadot potępił stanowisko ustępującego prezydenta, który oskarżył go, że „skazuje Francję na stulecie energetyki jądrowej”.

Francuski rząd mocno lobbował aby energia jądrowa została oznaczona przez Komisję Europejską jako „zielona” co oznacza, że ​​może przyciągnąć fundusze jako przyjazne dla klimatu źródło energii. Macron konsekwentnie przekonywał, że energia jądrowa jest niezbędna, aby pomóc zaawansowanym gospodarkom w przejściu na niskoemisyjną przyszłość, a ministrowie często przytaczają niemiecką politykę jako przykład tego, co może się stać, jeśli zostanie porzucona.

Niemcy zdecydowały się na wycofanie przemysłu jądrowego do końca 2022 r. po katastrofie jądrowej w Fukushimie w 2011 r., ale decyzja ta została skrytykowana za zwiększenie uzależnienia Berlina od gazu emitującego CO2 i podniesienie cen energii.

Kresy.pl/Euractiv