W wywiadzie opublikowanym przez Sky News we wtorek, premier Armenii Nikol Paszynian przekonywał, że Turcja dąży do odbudowy Imperium Osmańskiego, po raz kolejny oskarżył także Turków o zamiar przeprowadzenia kolejnego ludobójstwa Ormian.
Premier Armenii Nikol Paszynian przekonywał w wywiadzie opublikowanych we wtorek przez Sky News, że Turcja dąży do odbudowy swojego dawnego imperium, jego zdaniem może się to odbyć między innymi poprzez kolejne ludobójstwo na Ormianach.
“Absolutnie nie mówię na wyrost, jeśli powiem, że jest to polityka Turcji w celu kontynuowania ludobójstwa Ormian. Spójrzmy na to co Turcja robi w regionie Morza Śródziemnego, w Libii, Syrii czy Iraku. Dla mnie nie ma wątpliwości, że jest to próba odtworzenia tureckiego imperium”.
Zobacz też: USA: Demokraci domagają się wstrzymania pomocy dla Azerbejdżanu w zakresie bezpieczeństwa
Paszynian przyznał, że walki są bardzo ciężkie, ale nie ma dla nich żadnej alternatywy. Premier przekonywał, że opinia publiczna musi zrozumieć, że to Azerbejdżan rozpoczął militarną ofensywę przeciwko Górskiemu Karabachowi mimo tego, że środowisko międzynarodowe ostrzegało, że użycie siły w przypadku Górskiego Karabachu jest niedopuszczalne.
Zobacz też: Ankara krytykuje Kanadę z powodu wstrzymania eksportu uzbrojenia do Turcji
Premier Paszynian w podobny sposób wypowiedział się w czwartek we francuskim Le Figaro. Powiedział w nim m.in., że tureckie wojsko przewodzi bezpośredniej ofensywie jednostek azerskich przeciwko siłom armeńskim w rejonie Górskiego Karabachu. To już kolejna wypowiedź Paszyniana, w której wyraża taki pogląd. Ponadto, armeński premier oskarżył Turcję o „ponowne kroczenie ścieżką ludobójstwa”.
„Sytuacja jest znacznie poważniejsza (niż poprzednie starcia w 2016 r.). Właściwsze byłoby porównanie z tym, co wydarzyło się w 1915 r., kiedy ponad 1,5 miliona Ormian zostało zamordowanych podczas pierwszego ludobójstwa w XX wieku” – powiedział w wywiadzie Paszynian. Dodał, że „państwo tureckie, które wciąż zaprzecza przeszłości, ponownie wkracza na ścieżkę ludobójstwa”.
Szef rządu Armenii powiedział również, że Turcja wysłała w region Górskiego Karabachu tysiące syryjskich najemników. Twierdził również, że tureccy oficerowie są bezpośrednio zaangażowani w kierowanie ofensywą wojsk azerskich. Nie przedstawił jednak przy tym żadnych dowodów na poparcie tych twierdzeń.
„Świat musi być świadomy tego, co się tutaj dzieje” – podkreślił Paszynian, którego zdaniem na tym konflikcie chce zyskać szczególnie Turcja. „Życzeniem Turcji jest wzmocnienie swojej roli i wpływów na Kaukazie Południowym. Realizuje marzenie o zbudowaniu imperium naśladującego Sułtanat i wkracza na ścieżkę, która mogłaby wstrząsnąć regionem”.
Kresy.pl/SkyNews
A pan Paszynian jeszcze niedawno chciał do NATO, wiec NATO do niego ‘zawitało” w postaci Turcji…