W niedzielę 23 lutego dwaj działacze Konfederacji, zbierający na ul. Półwiejskiej w Poznaniu podpisy pod kandydaturą Krzysztofa Bosaka na prezydenta, zostali zaatakowani gazem pieprzowym przez nieznanych sprawców. Jeden z działaczy został też uderzony w głowę. Sprawa została zgłoszona na policję.
O sytuacji poinformował Jakub Mierzejewski, prezes okręgowego zarządu partii w Poznaniu.
“Dzisiaj około godziny 13 w centrum Poznania na ul. Półwiejskiej w okolicy pomnika Starego Marycha doszło do ataku na działaczy Konfederacji, zbierających podpisy pod listami poparcia dla kandydata na urząd Prezydenta RP Krzysztofa Bosaka. Nieznani sprawcy jednego z uczestników zbiórki zaatakowali gazem pieprzowym, drugi został uderzony w głowę. Sprawa została zgłoszona na Komisariacie Policji Poznań Stare Miasto (Aleje Marcinkowskiego 31).”
Sytuacja została także opisana na oficjalnym profilu Konfederacji.
Portal Głos Wielkopolski poinformował, że Piotr Garstka z biura prasowego wielkopolskiej policji potwierdził wpłynięcie zgłoszenia.
– Zdarzenie miało miejsce o godzinie 12.30. Gdy działacze Konfederacji już pakowali się do samochodu, koło pomnika Starego Marycha, dwie inne osoby podeszły do nich i rozpyliły gaz pieprzowy. Policjanci przyjęli zgłoszenie – mówi P. Garstka.
Zobacz także: Konfederacja zarzuca rządowi dyskryminację Polaków
gloswielkopolski.pl / kresy.pl
normalka lewacko-faszystowskie bojówki czują się bezkarnie. Nic dziwnego stoją za nimi elyty 3 łerpe.
Jeśli ludzie z konfederacji są żydami, to anat jest “antysemicki”!
Jeśli nei są, to chyba atak trzeba nazwać “semickim”, co?