Transatlantyckie Partnerstwo w dziedzinie Handlu i Inwestycji (TTIP) może nieść dla niezależności Polski i interesów narodowych skutki nie mniej dojmujące niż wstąpienie do UE. Posłanka Anna Krupka najwyraźniej nie ma o tym pojęcia.

Temat TTIP pojawił się w programie “Młodzież kontra”. O stosunek do tej umowy posłankę Krupkę zpytał działacz Młodzieży Wszechpolskiej Piotr Baliński, ta zaś odpowiedziała, że “pierwszy raz tak naprawdę o niej słyszy”.

Umowa ta wzbudza już liczne konstrowersje i protesty w europejskich państwach. Negocjowana jest całkowicie nietransparantnie przez urzędników Komisji Europejskiej i Departamentu Handlu USA. Ograniczona niemal do zera jest rola władz narodowych. Umowa zakłada całkowite zniesienie barier celnych i innych ograniczeń dla amerykańskich towarów w całej Unii Europejskiej. W zakresie rolnictwa zagrożenie ma nie tylko charakter ekonomiczny ale łączy się również ze znacznie niższymi standardami produkcji żywności w USA (nadużywaniem nawozów w Europie uważanych za niezbyt bezpieczne, nadużywaniem antybiotyków w hodowli, niekontrolowaną ekspansja GMO). TTIP zakłada na obecnym etapie szereg zapisów, które będą kwestionować suwerenność państw, w tym konieczność wypłacania rekompensat z tytułu przepisów prawnych danego państwa, które korporacje uznają za “pogorszenie warunków inwestycyjnych”. Korporacje mają uzyskać prawo do pozywania państw do niejawnych arbitrażu z tego tytułu.
youtube.com/kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zuldur
    zuldur :

    Też pierwsze raz słyszę o takim czymś a skoro “TTIP jest całkowicie nietransparantnie przez urzędników Komisji Europejskiej i Departamentu Handlu USA” i pewnie cisza o tym w mainstreamie to skąd ludzie mają o tym wiedzieć. Żeby nie było, też jestem przeciwny wwożenia amerykańskiego żarcia do Polski. Ps.Znając jednak nawyki żywieniowe rodaków, schabowe zawsze wygrają z kukurydzą czy hamburgerami.

  2. mopveljerzyjj
    mopveljerzyjj :

    Transatlantyckie Partnerstwo w dziedzinie Handlu i Inwestycji (TTIP) może nieść dla niezależności Polski i interesów narodowych skutki nie mniej dojmujące niż wstąpienie do UE. —————-CZYLI POLSKIE PROAMERYKAŃSKIE WAŁAZIWDUPSTWO…
    KTO ZABRONI POLSKIEMU GOŁODUPCOWI ŻYĆ BOGATO ??? NO KTO ???
    —————————————————————————————————————————–
    Polska kupuje gaz na Bliskim Wschodzie. Według wstępnych wyliczeń, gaz z Kataru będzie kosztował Polskę 2,5 raza drożej niż rosyjski gaz.Rosyjski gaz kosztuje Polskę 265 dolarów za tysiąc metrów sześciennych, a gaz z Kataru więcej niż 700 dolarów. Ponadto, na wniosek Warszawy, Moskwa daje jej zniżki, a do Kataru Warszawa nawet nie zwróciła się z taką prośbą. A i umowa z bliskowschodnim emiratem została zawarta na zasadzie „bierz albo płać”. A ponieważ według umowy Polska powinna była kupować gaz od 2014 roku, to już zmuszona jest do płacenia. W tej chwili Katar sprzedaje przeznaczony dla Polski gaz innym konsumentom po niższej cenie, a Warszawa płaci różnicę. W rezultacie płaci za gaz, który nie tylko do niej nie trafił, ale który płynie do innych klientów.
    Jednak kiedy drogi katarski gaz zacznie płynąć do Polski, to będzie to oznaczać tylko, że Warszawa obniży dolę taniego rosyjskiego gazu w imporcie z 80% do 60%. Trudno to nazwać osiągnięciem gazowej niezależności od Rosji.
    ———————————————————————————————————————-
    Amerykański gaz będzie dla Europy droższy, niż rosyjski.Koszty wydobycia szacuje się na 180-200 dolarów za 1 tys. m sześc., to jest imponujące w dzisiejszej Europie, ale to dopiero połowa kosztów. Druga część to transport – bardzo wysoka w przypadku transportu morskiego. Trzeba więc dołożyć ponad 200 dolarów, by dostarczyć ten gaz do Europy. Oznacza to, że na dzisiaj nie będzie on konkurencyjny wobec gazu z Rosji”
    Amerykanie, wykorzystując napięcia między Ukrainą a Rosją, w doskonały sposób prowadzą akwizycję swojego gazu. “W atmosferze wojennej, z pocałowaniem ręki kupimy gaz, który utrwali jedynie konkurencyjne przewagi amerykańskich przedsiębiorstw zużywających gaz ziemny. Oni będą go mieli po 200 dolarów – w Europie zaś będzie on kosztował 400 dolarów”…
    —————————————————————————————————————————-
    Bezpośredni gazociąg z Norwegii to niezwykle kosztowny i długi w realizacji projekt. Dodatkowo wg obecnych szacunków gaz dostarczany z Norwegii byłby droższy od gazu importowanego z Rosji. Sensowniejszym więc rozwiązaniem wydaję się być import gazu norweskiego przez Niemcy do Polski. Taki pomysł padł nieoficjalnie ze strony norweskiej, która rozważa nawet zwiększenie dostaw gazu do Niemiec nowym gazociągiem, przeciągniętym do północno – wschodnich Niemiec. W obecnej sytuacji takie rozwiązanie problemu dywersyfikacji dostaw gazu ziemnego do Polski z pewnością warto wziąć pod uwagę. Ponadto połączenie niemieckiego systemu gazowego z polskim pozwoliłoby nie tylko na dostawy norweskiego gazu, ale również rosyjskiego gazu, pochodzącego z gazociągu bałtyckiego, którego budowa jest w chwili obecnej już pewna.
    —————————————————————————————————————————–
    I JUŻ JEST WSZYSTKO POZAMIATANE… … 12 lutego 2016 roku w Monachium weszliśmy w nową erę… Konferencja w Monachium przejdzie do historii podobnie jak konferencje w Teheranie, Jałcie czy Poczdamie. Nieoficjalne doniesienia mówią o tym, że Stany Zjednoczone porozumiały się z Rosją w sprawie podziału stref wpływów w Europie Wschodniej i na Bliskim Wschodzie. W zamian Rosja zobowiązała się do pohamowania rozwoju gospodarczego Chin w Kierunku Europy, poprzez blokadę wszystkich projektów transportowo-lądowych, w tym Nowego Jedwabnego Szlaku. Jednocześnie Niemcy potwierdziły swoje zaangażowanie we wsparcie gospodarcze dla Rosji i zagwarantowały odbiór gazu i innych surowców rosyjskich przez następne dekady. Mniej więcej w tym samym czasie zniesiono sankcje gospodarcze dla Białorusi, co de facto umożliwiło zniesienie sankcji na Rosję, gdyż teraz jej towary będą płynąć przez Białoruś z nowymi etykietami. Innymi słowy, Stany Zjednoczone zdecydowały się również zrekompensować Niemcom i Rosji straty materialne związane z izolacją Chin poprzez oddanie wolnej ręki w Europie Środkowo-Wschodniej oraz odstąpieniem od dalszego wsparcia Turcji na Bliskim Wschodzie. Ustalenia i umowy w zakresie nowego ładu na świecie odbyły się za zamkniętymi drzwiami. Podczas, gdy mocarstwa światowe ustalały podział swoich stref wpływów – polscy politycy topili się w oparach absurdu i debatach bez najmniejszego znaczenia dla przyszłości kraju. W nowym układzie sił gwarantem stabilizacji są Stany Zjednoczone, Niemcy i Rosja. Natomiast najbardziej poszkodowane i pominięte są trzy kraje : Polska, Turcja i Chiny. Pozostałe kraje Europy Środkowo-Wschodniej, takie jak Rumunia, Czechy, Węgry i Słowacja – nie były praktycznie w ogóle brane pod uwagę jako istotne elementy rosyjskiej strefy wpływów.

  3. zan
    zan :

    Paniusia po prostu nie dostała polecenia zainteresować się TTIP. W PIS (tak samo jak w PO) są tylko cyniczne kanalie (one wiedzą jakie piekło zrobią Polakom) oraz głupki. Tutaj mamy przykład głupka. Bywa, że ta sama osoba jest i głupkiem i kanalią.