Prezydent Ukrainy zapewnił, że za zasadnicze kwestie w regionie odpowiadać będzie władza centralna.
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko jest przekonany, że szczególny status pewnych rejonów w obwodach donieckim i ługańskim nie wpłynie na integralność terytorialną i suwerenność Ukrainy.
Poroszenko wypowiedział się na ten temat w czasie spotkania Jałtańskiej Strategii Ekonomicznej.
“Do wszystkich, którzy są zaniepokojeni co do zawartości i istoty ustawy o szczególnym statusie części obwodów ługańskiego i donieckiego… Nie znajdziecie tam żadnego niebezpieczeństwa dla integralności terytorialnej Ukrainy, żadnego zagrożenia dla suwerenności. Instrumenty władzy przekazane od organów centralnych do władz lokalnych nie będą szersze, niż w polskich gminach” – powiedział Poroszenko.
Jak zapewnia ukraiński prezydent, za zasadnicze kwestie na wschodniej Ukrainie odpowiadać będzie władza centralna.
W protokole, podpisanym na trójstronnym spotkaniu w Mińsku 5 września, Ukraina zobowiązała się do przeprowadzenia decentralizacji władzy oraz zarządzenia przedterminowych wyborów w obwodach donieckim i ługańskim. Kijów zgodził się także na ustanowienie prawa gwarantującego, iż nie dojdzie do prześladowania ludzi w związku z wydarzeniami, które miały miejsce w tych regionach.
korespondent.net/KRESY.PL
Dobra informacja :Poroszenko: Szczególny status Donbasu nie zagraża integralności Ukrainy. Przypomina trochę stary kawał o sprzątaczce i Rosyjskim Generale w centrum operacyjnym broni Atomowej. Usłyszała ona od generała ,,poszła w piz..u na co grzecznie się zwraca kto ja ? i odpowiedż Niet USA. Efekt wytarcia z kurzu przycisków na pulpicie sterowniczym . TA WYPOWIEDŻ POROSZENKI OKREŚLA SYTUACJĘ DONBASU -POSZEDŁ W PI..U . Oficjalnie potwierdzają stratę wschodniej ukrainy.
Jakiej Ukrainy ?To jakaś 1/100 powierzchni tego kraju. Żaden z celów nie został osiągnięty oprócz doraźnie humanitarnego
Pan Poroszenko jest nadmiernym optymistą. Nie po to Rosja wywołała tę hucpę aby Ukraina zachowała integralność terytorialną. Za jakiś czas objawią się zapewne nowi “separatyści” np. w Charkowie.
Wojna wybuchnie ze zdwojoną mocą.