Minister zdrowia ma za złe prokuraturze, że czeka na uprawomocnienie się nagany udzielonej posłowi Grzegorzowi Braunowi przez sejmową komisję etyki – dowiedziało się radio RMF FM.
RMF FM dotarło do pisma, jakie minister zdrowia Adam Niedzielski skierował do Prokuratury Okręgowej w Warszawie w sprawie postępowania dotyczącego posła Grzegorza Brauna z Konfederacji.
Chodzi o dochodzenie prokuratury w sprawie słów wypowiedzianych we wrześniu przez Brauna z sejmowej mównicy pod adresem Niedzielskiego: “Będziesz pan wisiał”. Radio RMF FM podało w poniedziałek, że w swoim piśmie szef resortu zdrowia zarzucił prokuraturze opieszałość.
Jego zdaniem prokuratura “ma już wszystkie dowody do ukarania Grzegorza Brauna”. Tymczasem warszawscy prokuratorzy przedłużyli dochodzenie do 17 lutego czekając na uprawomocnienie się nagany udzielonej Braunowi przez sejmową komisję etyki.
Minister zdrowia wskazał w swoim piśmie, że postępowanie przygotowawcze powinno toczyć się niezależnie od postępowania dyscyplinarnego i że ma ono pierwszeństwo przed odpowiedzialnością regulaminową.
Co więcej, Adam Niedzielski uważa, że “opieszałość” prokuratury może zaszkodzić w walce z koronawirusem. Jego zdaniem jeśli organy ścigania nie będą “szybko i zdecydowanie” reagować na “propagowanie poglądów antyszczepionkowych”, będzie to groziło podważaniem “słuszności działań podejmowanych w związku z epidemią SARS-CoV-2 przez organy państwa”.
“Jest to szczególnie niebezpieczne w przededniu ewentualnej kolejnej fali epidemii wywołanej zakażeniami wirusem SARS-CoV-2” – ostrzegł minister zdrowia.
Jego zdaniem “opieszałość” prokuratury może także ośmielić “antyszczepionkowców” do popełniania “podobnych lub poważniejszych przestępstw”.
CZYTAJ TAKŻE: Grzegorz Braun ukarany najwyższą możliwą karą finansową
Kresy.pl / rmf24.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!