Białoruskie samoloty nie wlecą w polską przestrzeń powietrzną – zdecydował w środę rząd Mateusza Morawieckiego.

Rzecznik rządu Piotr Müller poinformował w środę, że Rada Ministrów podjęła decyzję o zamknięciu polskiego nieba dla białoruskich samolotów, w ramach sankcji nałożonych na Białoruś w związku ze zmuszeniem do awaryjnego lądowania w Mińsku samolotu linii RyanAir lecącego z Aten do Wilna i zatrzymania Ramana Pratasiewicza.

“Rada Ministrów przyjęła zakaz wlotu w polską przestrzeń powietrzną samolotów użytkowanych przez przewoźników z Białorusi. Jest to element realizacji sankcji, o które wnioskował podczas Rady Europejskiej premier Mateusz Morawiecki” – napisał Müller na Twitterze.

We wtorek z korzystania z białoruskiej przestrzeni powietrznej zrezygnowały Polskie Linie Lotnicze LOT. “Zawiesiliśmy połączenia LOT-u do Mińska. Wyznaczone zostały alternatywne trasy dla lotów odbywających się nad terytorium Białorusi” – powiedział Radiu Zet rzecznik PLL LOT Krzysztof Moczulski. Celem tej decyzji jest m.in. pozbawienie Białorusi wpływów z opłat za korzystanie z jej przestrzeni powietrznej.

Samolot linii Ryanair został w niedzielę zmuszony do awaryjnego lądowania na lotnisku w Mińsku. Na jego pokładzie podróżował białoruski opozycyjny aktywista i bloger Raman Pratasiewicz, który został zatrzymany przez białoruskie służby. Jako oficjalną przyczynę awaryjnego lądowania strona białoruska podała informację o bombie na pokładzie samolotu, która nie potwierdziła się. Zdarzenie wywołało oburzenie na arenie międzynarodowej.

W czasie poniedziałkowego szczytu UE, przywódcy państw unii zdecydowali o nałożeniu kolejnych sankcji na Białoruś. Przestrzeń powietrzna UE ma zostać również zamknięta dla białoruskich linii lotniczych.

Kresy.pl / wprost.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply