Facebook usunął profil Konfederacji

Firma Meta usunęła profil polskiej partii politycznej Konfederacja Wolność i Niepodległość z serwisu społecznościowego Facebook.

W środę przed godziną 14. profil partii politycznej Konfederacja Wolność i Niepodległość w serwisie społecznościowym Facebook przestał działać. Właściciel Facebooka, firma Meta, w wydanym oświadczeniu powiadomiła, że strona Konfederacji została usunięta, ponieważ “wielokrotnie naruszała standardy społeczności, w szczególności dotyczące zasad walki z COVID-19 i środków ostrożności z tym związanych oraz mowy nienawiści”.

Meta twierdzi, że kilkukrotnie ostrzegała administratorów strony w związku z publikowaniem takich treści.

Pierwsze doniesienia o groźbie zablokowania profilu partii pochodzące z kręgów rządowych pojawiły się w środę około południa. Sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Janusz Cieszyński napisał na Twitterze, że otrzymał informację o tym, że “Meta planuje zdjąć fanpage Konfederacji”. Urzędnik dodał, że “nie ma zgody na równych i równiejszych w sieci”. Później Cieszyński ujawnił, że informację taką otrzymał bezpośrednio od Mety.

Sprzeciw wobec zamiaru Mety wyraził wówczas także sekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji Adam Andruszkiewicz.

Po tweecie wiceministra Cieszyńskiego, ale jeszcze przed zablokowaniem profilu Konfederacji poseł tej partii Krzysztof Bosak przekazał, że Meta nie poinformowała Konfederacji o swoich zamiarach.

Profil Konfederacji był najpopularniejszym profilem polskiej partii politycznej na Facebooku. Obserwowało go ponad 670 tys. użytkowników – to więcej niż liczba osób śledzących profile PO i PiS razem wzięte.

Już po zablokowaniu konta Konfederacja przekazała na Twitterze, że ostatnie zastrzeżenia Mety wobec treści publikowanych na jej profilu pochodziły z 30 listopada ub. roku. Partia twierdzi, że od tamtego czasu nie otrzymała żadnych sygnałów o naruszaniu regulaminu Facebooka. Według Krzysztofa Bosaka Konfederacja nie otrzymała “żadnego uzasadnienia” usunięcia konta.

Politycy Konfederacji na swoich profilach w mediach społecznościowych nie kryją oburzenia decyzją amerykańskiego cyfrowego giganta. “Globalne korporacje po raz kolejny uderzają w wolność słowa i demokrację. To totalizm w XXI wieku, z którym trzeba za wszelką cenę walczyć” – napisał Robert Winnicki. “Konieczne jest wreszcie uchwalenie projektu ustawy chroniącego wolność słowa w internecie, przedstawionego wiele miesięcy temu przez ministra
Sebastiana Kaletę!” – uważa Krzysztof Bosak. Poseł Artur Dziambor przypomniał, że wcześniej Facebook usunął profil Janusza Korwin-Mikkego.

Oburzona postępowaniem Mety jest także poseł klubu PiS Anna Maria Siarkowska. Jej zdaniem należy w Polsce ograniczyć działalność Facebooka do czasu, aż zacznie on “respektować demokratyczne standardy związane z poszanowaniem wolności słowa”.

CZYTAJ TAKŻE: Facebook zbanował Trumpa na dwa lata

Kresy.pl / interia.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply