Polskie Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 otrzymały kontrakt z Ministerstwa Obrony Bułgarii na remont silników do myśliwców MiG-29.
Jak poinformowało Ministerstwo Obrony Bułgarii, Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 otrzymały kontrakt na remont silników do myśliwców MiG-29.
W ramach kontraktu firma musi wyremontować sześć silników odrzutowych RD-33.
Wartość transakcji szacowana jest na 9,55 mln euro. Oczekuje się, że naprawa potrwa około dziewięć miesięcy.
Bułgaria jest zmuszona kontynuować eksploatację swoich MiG-29 pomimo podpisania kontraktu na dostawę myśliwców F-16C/D Block 70/72.
Zobacz też: Polska wyremontuje bułgarskie myśliwce MiG-29
Jak podaje CNN, wedle jednego z ujawnionych amerykańskich tajnych dokumentów, 23 lutego Bułgaria miała wyrazić chęć przekazania Ukrainie swoich myśliwców MiG-29.
Dokument ma pochodzić ze zbioru ponad 100 ściśle tajnych dokumentów, których wyciek „Wall Street Journal” oceniło jako potencjalnie „jedno z najniebezpieczniejszych naruszeń danych wywiadowczych od dziesięcioleci”. Dziennikarze ustalili, że pierwotnie, około 1 marca br., materiały zostały opublikowane na jednym z forów fanów gry Minecraft na serwisie Discord. W ostatnim czasie wiele z nich zostało usuniętych, ale analitycy zdołali zapisać ponad 60 plików.
W reakcji na te doniesienia na stronie bułgarskiego MON pojawiło się specjalne oświadczenie.
“Ministerstwo Obrony nie prowadziło rozmów w sprawie nieodpłatnego dostarczenia Ukrainie bułgarskich myśliwców MiG-29. Taka decyzja doprowadziłaby do deficytu zdolności, co jest sprzeczne z Konstytucją Republiki Bułgarii oraz ustawą o obronie i siłach zbrojnych Republiki Bułgarii” – przekazano w oświadczeniu.
“Realizując decyzję Zgromadzenia Narodowego od końca 2022 roku MON sukcesywnie prowadzi rozmowy na temat możliwości realizacji tzw. ‘umowy trójstronnej’, aby wymienić część dostępnej broni na kompatybilną z krajów sojuszniczych, nie dopuszczając do utraty zdolności” – poinformowało bułgarskie MON.
Najnowsze spośród samolotów MiG-29 będących na wyposażeniu bułarskich Sił Powietrznych mają już nieco ponad 30 lat. Wojna na Ukrainie uniemożliwiła Bułgarom wydłużenie okresu ich bezpiecznej eksploatacji. Naprawa i konserwacja bułgarskich maszyn tego typu odbywała się głównie w miejscu ich pochodzenia – Rosji. Ostatnia umowa ramowa regulująca te kwestie została podpisana w 2018 roku na okres czterech lat i zakładała łączne płatności o wartości 41,5 mln euro.
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!