Polska posłanka szefową Frakcji Regionów Litwy w litewskim parlamencie
Poseł Rita Tamašunienė z ramienia Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin została starostą sejmowej Frakcji Regionów Litwy.
O tym, że posłanka i czołowy polityk AWPL-ZChR, Rita Tamašunienė, była szefowa litewskiego MSW, została nowym starostą Frakcji Regionów Litwy, poinformował w piątek portal L24. Dotąd, Polka była wiceszefową tego klubu parlamentarnego. Jego dotychczasowy szef, Jonas Pinskus, związany z Litewską Socjaldemokratyczną Partią Pracy, został teraz zastępcą Tamašunienė. Dodajmy, że po ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych była przez pewien czas starostą frakcji mieszanej.
Zmiana ta nie jest jednak niespodzianką. Od początku istnienia Frakcji Regionów Litwy przewidywano, że na tych stanowiskach, przed każdą sesją parlamentu, będzie następować rotacja. W piątek rozpoczęła się jesienna sesja Sejmu RL.
Frakcja Regionów Litwy, opozycyjna względem koalicyjnego rządu konserwatystów i liberałów, została powołana w maju br. przez dziewięcioro posłów na Sejm RL, w tym troje parlamentarzystów AWPL-ZChR. Klub parlamentarny reprezentuje interesy regionów Litwy, z których pochodzi większość tworzących frakcję posłów wybranych w jednomandatowych okręgach wyborczych. Członkowie frakcji podkreślają potrzebę zwrócenia większej uwagi na potrzeby i problemy regionów, szczególnie tych oddalonych od stolicy i dużych miast.
„Już poprzez samą nazwę frakcji chcieliśmy zwrócić uwagę rządzących, że poza wielkimi miastami też mieszkają ludzie, którzy mają prawo do godziwych warunków życia. Frakcja jednoczy posłów różnych opcji politycznych, reprezentujących różne regiony Litwy, tak na przykład główną troską posłów AWPL-ZChR pozostają potrzeby Wileńszczyzny, ale wszyscy są zgodni co do polityki prorodzinnej, samodzielności samorządów, zaś frakcja daje większą możliwość przedstawienia swojej agendy podczas sesji parlamentu” – mówi poseł Tamašunienė, cytowana przez L24.lt.
W ubiegłym tygodniu Tamašunienė wzięła udział w spotkaniu z szefem MSZ Polski, Zbigniewem Rau, podczas jego wizyty na Litwie. Parlamentarzystka Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin wspomniała o kwestii ciągle nie zaspokojonych aspiracji wspólnoty Polaków zamieszkujących Wileńszczyznę. Szczególnie skoncentrowała się na statusie szkół z polskim językiem nauczania. Zwróciła uwagę na dyskryminacyjną wobec ich uczniów formą egzaminu maturalnego z języka litewskiego, a także niedostateczne finansowanie szkół służących polskiej mniejszości przez władze Litwy.
Czytaj także: Polska posłanka z Litwy pokazała, jak państwo litewskie nie wywiązuje się traktatu polsko-litewskiego
W wyborach parlamentarnych w 2020 roku AWPL-ZChR minimalnie nie przekroczyła progu wyborczego, w związku z czym po raz pierwszy od wielu lat nie wprowadziła do litewskiego Sejmasu posłów z listy krajowej. Polska partia zdobyła tylko 3 mandaty w okręgach jednomandatowych (Rita Tamašunienė, Czesław Olszewski i Beata Pietkiewicz). W poprzedniej kadencji miała ona 8 posłów, tworzyła osobną frakcję, a przez pewien czas wchodziła w skład koalicji rządzącej Litwą, posiadając w rządzie dwóch ministrów, m.in. Tamašunienė jako szefową MSW.
W nowej kadencji parlamentu Litwy przedstawiciele Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin weszli w skład mieszanej grupy posłów, liczącej 12 osób. Na starostę frakcji została wybrana Rita Tamašunienė. Jej zastępcami zostali Jonas Pinskus i Valdemaras Valkiūnas. Z frakcji mieszanej wyłonił się trzon Frakcji Regionów Litwy.
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu doszło do rozłamu w głównej partii opozycyjnej Litwy, po tym, jak były premier z ramienia Litewskiego Związku Rolników i Zielonych (LVŽS) Saulius Skvernelis opuścił jego frakcję parlamentarną. Podobnie postąpiło dziewięciu innych polityków LVŽS. Dołączyło do nich kolejnych czterech parlamentarzystów. Skvernelis ogłosił zebranie ich w nowej frakcji „Demokraci – dla Litwy”. Politycy nowej frakcji deklarują wolę stworzenia „konstruktywnej opozycji”. Ich odejście pozostawiło LVŽS, do tej pory największą partię opozycyjną w Seimasie, z 22 deputowanymi.
L24.lt / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!