W łotewskiej Lipawie policja zatrzymała w sumie 16 pseudokibiców z Polski i Łotwy. Po meczu łotewskiego klubu Metalurgs z Legią doszło do zamieszek. Najbardziej agresywni uczestnicy zajść znaleźli się w areszcie.
Polscy chuligani mieli odpowiadać za odpalanie petard i zniszczenie elewacji kilku budynków sprayem. Zdewastowali też lokalny pomnik. Łotewscy pseudokibice, według świadków, uzbrojeni w kije bejsbolowe, przebijali opony w samochodach z polskimi rejestracjami. Doszło też do kilku starć obydwu grup.
Szef lokalnej policji Normunds Grubis podkreślał, że mimo wszystko sytuacja w Lipawie została opanowana. Według łotewskich służb porządkowych, do Lipawy przybyło około półtora tysiąca polskich kibiców, z tego 200 – 300 to chuligani.
Mecz w drugiej rundzie kwalifikacji piłkarskiej Ligi Europejskiej zakończył się wynikiem 2:2.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!