Wiceminister Bartosz Kownacki jest zwolennikiem zburzenia nie tylko Pałacu Kultury i Nauki ale także innych obiektów w Warszawie.

Wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki będąc w czwartek gościem Radia Zet został zapytany o techniczne możliwości wysadzenia Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie przez saperów. Zdaniem wiceministra nie byłoby z tym problemów. „Bez wątpienia, na pewno daliby radę”. – odpowiedział Kownacki. Zastępca Antoniego Macierewicza uważa, że byłyby to “fajne ćwiczenia, fajne szkolenie dla naszych żołnierzy”.

Kownacki nazwał Pałac Kultury i Nauki symbolem totalitaryzmu, który można uznać za pomnik sowieckiej okupacji. Wiceminister ubolewał, że obiekt został wpisany do rejestru zabytków. Jego zburzenie na stulecie odzyskania niepodległości uznałby za „fajny prezent dla nas wszystkich”.

Jeżeli tylko będzie zgoda na zrobienie tej dobrej rzeczy, to panie redaktorze, możemy podjąć się tego zadania, nie będzie problemu – mówił Kownacki.

W opinii Kownackiego w miejscu zburzonego Pałacu Kultury i Nauki mogłoby powstać „citi biznesowe” a także uczelnie wyższe, teatry i instytucje państwowe. Wiceminister dodał, że jest także zwolennikiem zburzenia innych obiektów powstałych w Warszawie po wojnie i odbudowania przedwojennych obiektów, na przykład pałacu Michla.

Budujmy prawdziwą politykę historyczną, taką, która będzie przypominała o wielkich rzeczach w naszej historii i pozbywajmy się tego, co niespecjalnie się kojarzy akurat z historią Polski, a jeżeli już kojarzy się z czymś to z okupacją – uważa Bartosz Kownacki.

Przypomnijmy, że wicepremier oraz minister finansów i rozwoju Mateusz Morawiecki oświadczył w środę, że popiera pomysł zburzenia Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Przeciwny temu pomysłowi nie jest także wicepremier, minister kultury Piotr Gliński. „Tylko musielibyśmy szybko tam zbudować coś sensownego” – uważa Gliński.

Kresy.pl / PAP/dzieje.pl

9 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. greg
    greg :

    Jak napisano w komentarzach, niech najpierw gołodupcy i oszołomy znajdą ponaa 4 mld zł na zburzenie i postawienie czegoś godnego w zamian, a budowa takiego np. Empire State Building kosztowałaby ok. 6 mld zł. A do tego trzeba spłacać, tykającą bombę, 1000 – 3000 mld zł DŁUG PUBLICZNY.
    Poza tym PKiN jest bodaj jedynym, wieżowcem należacym do Państwa czyli Obywateli, resztę postawiono w myśl zasady “wasze ulice, nasze kamienice” (i wieżowce). PKiN jest mimo wszystko dość prestiżową, wielofunkcyjną i funkcjonalną budowlą, ale można np. dokończyć zasłanianie go wysokościowcami, oraz ku przestrodze – urządzić w nim muzeum socjalizmu i komunizmu.

  2. kot albin
    kot albin :

    Pewnikiem ktos zaciera juz rece zeby dzialke po palacu kupic. Najpierw trzeba jednak za panstwowe pieniadze (czytaj nasze pieniedze) wyburzyc obecna zabudowe. Cala ta gadka o totalitaryzmie i sowietach to tylko zasolona dymna dla moskow robiacych geszefty w Warszawce jak zwykle.