Schetyna zapowiedział, że nie będzie jednej listy liberalno-lewicowej opozycji

Czołowy polityk Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna powiedział, że w tegorocznych wyborach powstaną prawdopodobnie trzy listy wyborcze lewicowo-liberalnej opozycji.

Schetyna mówił o wyborczej perspektywie w czwartkowym wywiadzie dla rozgłośni radiowej RMF FM. “Wszystko na to wskazuje, że będą trzy listy i uważam, że to nie wieszczy katastrofy dla opozycji” – słowa polityka zacytował portal “Dziennika Gazety Prawnej”. Polityk nie wykluczył jednak, że dojdzie do uzgodnienia wspólnego startu sił opozycji od Koalicji Obywatelskiej po Lewicę, sugerując, że to mniej prawdopodobna możliwość.

Znacznie bardziej możliwa wydała się Schetynie możliwość zawarcia porozumienia w sprawie wyborów do Senatu. Partie liberalno-lewicowej opozycji miałyby nie wystawiać przeciw sobie kandydatów w poszczególnych okręgach, które w wyborach do izby wyższej parlamentu są jednomandatowe. Jak powiedział polityk – “myślę, że to jest perspektywa kilku, kilkunastu dni, żeby to już było czymś oczywistym. Potwierdza się, że to jest najlepsza droga do tego, żeby wygrywać Senat”.

Pytany o swoje plany Schetyna powiedział, że wystartuje raczej na liście kandydatów do Sejmu niż jako kandydat do Senatu.

“Na dzisiaj trudno sobie wyobrażać taki scenariusz” – mówił z kolei o ewentualnym ogłoszeniu Rafała Trzaskowskiego kandydatem KO na premiera – “bo to jest tak naprawdę ‘zero-jeden’. To znaczy, jeżeli Trzaskowski zdecydowałby się na to, to przejmuje wtedy stery całej opozycji”.

Schetyna przyznał, że taką decyzję może podjąć tylko obecny lider formacji Donald Tusk. Uznał jednak, że “Tusk przyjeżdżał, wracał z Brukseli po to, żeby wygrać wybory z PiS-em i zostać premierem, poprowadzić rząd, wiec jeden scenariusz wyklucza drugi”.

Według przytaczanych przez nas relacji z rozszerzonego zebrania Klubu Parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej, jej politycy zgodzili się co do konieczności przygotowywania samodzielnego startu wyborczego tej formacji.

gazetaprawna.pl/kresy.pl