Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja skomentował przegłosowano niedawno nowelizację ustawy o zawodzie lekarza, która obniża standardy wymagane w czasie zatrudniania medyka z zagranicy.

Matyja powiedział, że polskie środowisko lekarskie nie sprzeciwia się zatrudnianiu lekarzy z innych państw pod warunkiem, że będzie się od nich wymagać takich samych kompetencji jak od lekarzy polskich – “Gdy będziemy przyjmować lekarzy spoza UE bez nostryfikacji dyplomu lub zaniżając wymagania jakościowe, jeżeli chodzi o sposób kształcenia, narażamy się na to, że przyjadą do nas lekarze, którzy nie będą mieli odpowiednich kompetencji. To z kolei może zagrażać bezpieczeństwu pacjenta. Z tego powodu wymagania co do kwalifikacji powinny być dla wszystkich identyczne”. Zniesienie obowiązku nostryfikacji dyplomu zagranicznych uczelni medycznych było głównym celem krytyki NRL.

Matyja podkreślał też, że przygotowując przegłosowaną niedawno nowelizację ustawy rząd i posłowie nie konsultowali się ze środowiskiem lekarskim. Jak powiedział – “każda decyzja powinna prowadzić do wypracowania konsensusu, uzgodnień dla wszystkich, również pacjentów” – zacytował w środę portal rynekzdrowia.pl.

Prezes NRL powiedział, że proponował ujęcie w nowej ustawie zapisu o tym, że procedurą nostryfikacji dyplomu lekarzy kieruje Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego (CMKP). Wskazał na różnice kształcenia między różnymi państwami – “W UE jest jednostopniowa specjalizacja. W krajach spoza UE niektóre specjalizacje trwają np. rok, a w Polsce 5-6 lat. Zastanawiamy się, jak można być specjalistą po tak krótkim czasie”.

Nowelizacja ustawy o zawodzie lekarza związana jest z dążeniem rządu Prawa i Sprawiedliwości do przyciągnięcia do Polski imigrantów pracujących w tym zawodzie, co wpisuje się w proimigracyjną politykę obecnego obozu rządzącego. Z danych Eurostatu wynika, że w 2018 roku Polska wydała 635 tys. pierwszych zezwoleń na pobyt obywatelom spoza UE.

rynekzdrowia.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply